Wynika z waszych wpisów , ze jakaś iskierka nadziei na powrót do notowań jeszcze istnieje. Jestem niezłe umoczony , co prawda na groszowych poziomach , ale w ilościach podprogowych. Nie wydaje mi się aby ktoś zbierał przy poziomie 0,01( było tego za ok 30.000 zl.) Myślę ,ze wielu postanowiło zaryzykować?? inwestując po 1000zl (niewielkie ryzyko ) co daje100.000 akcji. Na jakiś czas wyleczyłem się z inwestowania w sp-ki gdzie pewne nazwiska doprowadzają je do nieuchronnego