• W Stajni Augiasza Autor: ~Herakles [185.13.185.*]
    Z niesamowitym zaciekawieniem obserwuję od dłuższego czasu wpisy na forum i w żadnym wypadku nie skrywam mojego zadowolenia z zaciekłej walki pomiędzy obrońcami jak i atakującymi aktualną pozycję w której znalazła się na dzień dzisiejszy spółka PURE Biologics S.A. gdyż bardzo dobrze obrazuje ona to co dzieje się na wykresie cenowym tego podmiotu.

    W pełni rozumiem to rozemocjonowanie wśród forumowiczów, ponieważ jeszcze niedawno i mną targały podobne emocje, dlatego na samym początku zanim przejdę do moich post factum spostrzeżeń chciałbym zaznaczyć że jestem byłym akcjonariuszem i nie tak dawno zamknąłem pozycję na PURE ze stratą 46% zainwestowanego kapitału. Akcje kupiłem 26. marca w cenie 13,22 zł a sprzedałem 12. września w cenie 7,16 zł. Jest to bardzo przykre i gorzkie do przełknięcia uczucie kiedy doświadczasz dużego obsunięcia portfela aczkolwiek w tej chwili już zupełnie na chłodno oraz bez emocjonalnego zaangażowania troszeczkę inaczej patrzę na to co się dzieje w spółce i czuję wewnętrzną ulgę że zdecydowałem się wyjść z tej inwestycji. A zanim sprzedałem akcje miałem bardzo podobne myśli do osób które tutaj się wypowiadają.

    W pierwszej kolejności należy wziąć pod uwagę to że analiza fundamentalna dla PURE Biologics nie może się opierać na tych samych założeniach co dla spółek zajmujących się sprzedażą jakiegoś konkretnego produktu jak na przykład spółki CCC, ponieważ PURE jest spółką czysto spekulacyjną o skrajnie dużym ryzyku a jej ewentualny sukces na rynku zależy od przełomowych osiągnięć naukowych (a następnie ich komercjalizacji i sprzedaży) a nie cyklicznej sprzedaży towaru, dlatego jedyną rzeczą na której bym się skupił w aspekcie fundamentalnym to poziom zadłużenia jaki spółka jest w stanie udźwignąć przy ciągłej emisji nowych akcji i na jak długi okres badań może jej wystarczyć pożyczonych środków, a co za tym idzie czy kupiony za te pieniądze czas jest wystarczający dla zrealizowania planowanych projektów.

    Po czasie od sprzedaży mogę stwierdzić że przy zakupie kierowałem się zwykłą ludzką chciwością i naiwnością którą oparłem na typowym błędzie poznawczym niedoświadczonego inwestora. Otóż po prostu uznałem że 13 złotych za akcje to już jest możliwie najniższa cena do jakiej może spaść wycena spółki a biorąc pod uwagę zakres w jakim poruszała się od początku wejścia na giełdę jest to bardzo atrakcyjna oferta dlatego jedyny kierunek w który może następnie pójść to tylko w górę. Nie tak dawno znalazłem zresztą archiwalny wpis inwestora z 31.03.2022r. na serwisie TradeView gdzie zakup akcji PURE opierał na identycznym założeniu kiedy cena oscylowała w granicach 55 zł za akcję.

    Jeżeli aktualne, tegoroczne zadłużenie wynosi 19 milionów to aby sfinansować dług i kontynuować badania które mogłyby potrwać jeszcze 5 lat spółka musiałaby co roku emitować kolejne 8 milionów nowych akcji przy ciągle tej samej cenie emisyjnej 1 zł za akcje corocznie obsługując aktualne zadłużenie oraz resztę środków wykorzystując na bieżące badania. Przy takim scenariuszu należy wziąć pod uwagę że liczba wszystkich akcji na rynku oraz ich rozwodnienie spowodowałoby spadek ceny na giełdzie, a zatem też ceny emisji nowych akcji musiałyby też spadać żeby były atrakcyjne dla nowych inwestorów. Przy tak dużym rozwodnieniu i emitowaniu kolejnych serii akcji przez następne 5 lat na rynku pojawiłoby się łącznie od 45 mln (przy cenie emisyjnej 1zł) do nawet 90mln akcji (gdyby cena spadła np. do 50gr za akcje nowych emisji). Przy takich bardzo ostrożnych i zupełnie spekulacyjnych szacunkach należy zadać sobie pytanie do jakiej ewentualnej ceny może podskoczyć kurs akcji na giełdzie w sytuacji gdy dojdzie do jakiegoś spektakularnego osiągnięcia naukowego a następnie jej jego komercjalizacji. Czy realne jest aby kurs znów oscylował w okolicach 120 zł za akcję? Gdyby tak się stało to spółka PURE przy łącznej liczbie 90 mln akcji w wolnym obrocie miałaby kapitalizację rynkową która kwalifikowała by ją do indeksu WIG20. Zatem należy wziąć też pod uwagę to jakie kapitalizacje rynkowe mają inne spółki biotechnologiczne które już faktycznie stanowią jakąś wartość na rynku i mają na koncie znaczne osiągnięcia naukowe a następnie jaki mają dalszy potencjał zmiany ceny.

    Powyższy scenariusz należy skorygować o możliwość wejścia do gry faktycznie dużych graczy którzy objęli by łącznie co najmniej 50% dostępnych na rynku akcji, wówczas wywindowanie ceny do przedziału pomiędzy 50 a 100 zł mogłoby być realne. Natomiast bez wejścia dużych instytucji uważam to za skrajnie nieprawdopodobne.

    Kolejnym pytaniem które sobie otwarcie zadaje a na które jest niesamowicie trudno odpowiedzieć jest to jak długo trwają pracę naukowe nad podobnym projektem w innych równoległych przedsiębiorstwach i instytucjach do momentu uznania go za spektakularny i jego komercjalizacji? Tutaj odpowiedź jest bardzo nieprecyzyjna i może być to zarówno rok jak i 3 dekady, dlatego założenie że dalsze prace potrwają 5 lat jest i tak dość optymistyczne zwłaszcza jeżeli dodamy do tego czynnik że prace dotyczą wyjątkowo trudnego zagadnienia w medycynie jakim jest onkologia oraz to że spółkę PURE w równoległych badaniach nad podobnym projektem może uprzedzić inny podmiot zajmujący się tą tematyką.

    Bardzo ważną kwestią której również nie należy pomijać jest też kadra naukowców pracująca w PURE Biologics na czele z dr Filipem Jeleniem. Uważam, że wiedza, umiejętności i zaangażowanie wszystkich osób pracujących nad projektem niekoniecznie może przełożyć się na wyniki finansowe spółki, ponieważ tak jak w przypadku Filipa Jelenia, to że jest on znakomitym naukowcem z wieloma osiągnięciami w dziedzinie biotechnologii niekoniecznie kwalifikuje go jako dobrego CEO i zarządzającego sferą finansową. A chciałbym podkreślić że polscy naukowcy mają czym konkurować na świecie naukowym. Problem polega jednak na tym że patrząc czysto inwestycyjnie może okazać się że spółka zakończy swoją działalność zanim jakiekolwiek efekty tych prac naukowych ujrzą światło dzienne ze względu na utratę zaufania inwestorów i w związku z tym braku dalszych funduszy na kontynuację badań. W takim przypadku inwestorzy pozostaną z niczym a naukowcy swoje doświadczenia i tak zabiorą ze sobą by później móc je wykorzystać w innej instytucji gdzie w końcu przyjdą oczekiwane od lat efekty i komercjalizacja a z nią także ogromne pieniądze.

    Podsumowując, prawdopodobieństwo spektakularnych wyników badań a następnie ich komercjalizacji i sprzedaży uważam za skrajnie niskie dlatego jedynie dla inwestorów którzy dysponują znacznym kapitałem może okazać się to grą wartą świeczki jeżeli pozycja na takiej spółce nie przekracza więcej niż 2% ich całego portfela a ewentualną całkowitą stratę zainwestowanego kapitału mogą bez mrugnięcia okiem zaakceptować. Strategia inwestowania w kilka spółek podobnych do PURE których łączne inwestycje nie będą przekraczać 10% portfela wydaje mi się że może mieć sens. Na dzień dzisiejszy Jestem zbyt ubogi żeby sobie na to pozwolić dlatego też z przyjemnością będę śledził losy spółki jako neutralny obserwator i ku niepocieszeniu jednego z użytkowników tego forum który pisał że utrzymuje pozycję z 80-procentową stratą muszę zaznaczyć że na pewno ja nie będę tym, który odkupi od niego te akcje jeżeli cena ewentualnie wzrośnie do 30zł.

    I tu też pojawia się problem, który zaobserwowałem dopiero w momencie wycofania wniosku o upadłość i porównaniu volatility kursu z datami publikacji innych newsów i ich wpływów na kurs. Zeszłoroczne komunikaty które mówiły o wynikach badań FAZY-0 były skonstruowane w zasadzie tak, że trudno było się doszukać jednoznacznego znaczenia i kierunku w którym dalej takie badania będą podążać, ponieważ wszystko skupiało się wokół nomenklatury biotechnologicznej która jak przypuszczam i dla większości z Was tak też z całą pewnością dla mnie jest kompletnie niezrozumiała. Gdyby taki komunikat istotnie niósł za sobą znaczące zmiany w projekcie spodziewałbym się translacji tego skomplikowanego naukowego języka na język potoczny i zrozumiały dla przeciętnego inwestora, który ma kasę do wyłożenia ale nie ma czasu na to żeby studiować biotechnologię i skomplikowane terminy naukowe. Taki komunikat byłby z całą pewnością powielany przez prasę i aplikowany w różnych mediach które docierają do branży inwestycyjnych po to aby przyciągnąć jak największą uwagę potencjalnych inwestorów. Dlatego też bardzo obawiałem się każdego najbliższego pozornie pozytywnego komunikatu, który mógłby okazać się potrzebny wyłącznie do budowania księgi zleceń aby jakiś Insider mógł zejść ze swojej większej pozycji nie zaburzając kursu do wartości groszowych.

    Biorę jednak dalej pod uwagę ponowny zakup akcji jeżeli cena rynkowa spadnie w okolice 1,20zł - 1,50zł. W innym przypadku moja kalkulacja prawdopodobieństwa zysku do straty nie pozwala mi zaakceptować tak dużego ryzyka w jakim znajduje się obecnie spółka PURE.

    Nie chcąc specjalnie podgrzewać płonnych nadziei obecnych na tym forum inwestorów ani też zbytnio chłodzić złości i frustracji przeciwników zapalczywie negujących możliwość osiągnięcia jakiegoś wyniku z aktualnie prowadzonych badań przez naukowców spółki PURE Biologics nie przekopie dla Was koryta rzeki aby oczyścić Waszą Stajnię.

    Będę się przyglądał z boku,
    Herakles.
  • Re: W Stajni Augiasza Autor: ~Kokos [31.60.124.*]
    Dzięki za głos w dyskusji! Ciekawe spostrzeżenie. Duży nam- akcjonariuszom- uwagi poświęciłeś.
  • W Stajni Jelonka Autor: ~Zenekk [194.15.120.*]
    Cóż za piękny elaborat!
    Cóż za szczere wyznania jelonka.

    Dnia 2025-11-10 o godz. 19:42 ~Herakles napisał(a):

    > W pierwszej kolejności należy wziąć pod uwagę to że analiza fundamentalna dla PURE Biologics nie może się opierać na tych samych założeniach co dla spółek zajmujących się sprzedażą jakiegoś konkretnego produktu jak na przykład spółki CCC, ponieważ PURE jest spółką czysto spekulacyjną o skrajnie dużym ryzyku a jej ewentualny sukces na rynku zależy od przełomowych osiągnięć naukowych (a następnie ich komercjalizacji i sprzedaży)

    Właśnie odwrotnie!
    Analiza fundamentalna, szczególnie analiza otoczenia biznesowego w przypadku oceny szansy powodzenia projektu PBA-0405 miała właśnie fundamentalne znaczenie.

    Kto sobie zadał choć odrobinę trudu, aby przeanalizować, co się wokół Purka dzieje, ten już w lecie 2024r. był świadomy, że cały projekt nie ma najmniejszej szans na powodzenie.

    Wystarczyło tylko zajrzeć do serwisu fiercebiotech i wpisać słowo kluczowe ROR-1.
    Prawda, że nic trudnego.

    Tam można było znaleźć artykuły następujące:

    Ostrzeżenie pierwsze.
    1. 01. czerwiec 2016r. San Diego cancer upstarts Oncternal and Tokalas announce merger
    Wtedy napisano: "The combined company will have two clinical-stage oncology products with potential across a range of cancer indications.

    This includes cirmtuzumab, a first-in-class anti-ROR1 monoclonal antibody, currently in a Phase I trial for patients with relapsed or refractory chronic lymphocytic leukemia (CLL). 

    I już było wiadomo, że Purek nie oferuje nic nowego i było widać jak bardzo Purek ze swoim projektem PBA-0405 jest spóźniony. Jest spóźniony o 8 lat.
    Już w 2016r. ruszyły badania I fazy klinicznej. czy kiedykolwiek Purek rozpoczął badania I fazy? NIGDY.

    Ostrzeżenie drugie.
    2. 28. lutego 2018r. ADC startup NBE raises $20M from Novo Holdings, doubling size of Boehringer-backed B round.
    Tam można przeczytać: " Novo Holdings has invested CHF 20 million ($20 million) in NBE Therapeutics, doubling the size of the startup’s series B round. NBE will use the money to start testing anti-ROR1 antibody-drug conjugate (ADC) NBE-002 in solid tumor patients."

    Wyrażenie klucz: ADC - lek przeciwnowotwory powiązany z przeciwciałem.
    Wchodzimy na wyższy poziom. Testowane będzie skuteczność już nie samego przeciwciała, lecz przeciwciała powiązanego z chemicznym lekiem przeciwnowotworowym.
    Purek taką technologią nie dysponuje.

    Ostrzeżenie trzecie.
    3. 05. listopada 2020r. Merck/MSD wchodzi do gry. Był NovoNordisk, teraz jest też Merck/MSD.
    "Merck podpisuje umowę o przejęciu VelosBio za 2,8 mld dolarów, aby pozyskać ADC anty-ROR1"

    Znów się pojawia wyrażenie klucz ADC - przeciwciało związane z chemicznym lekiem przeciwnowotworowym.
    Oczywiście Purek tej technologii nie posiada.
    W tym artykule można przeczytać, że do stołu anty-ROR1 dosiadło się już wielu biesiadników:
    VelosBio stało się najnowszą firmą biotechnologiczną, która dostarczyła imponujące dane, celując w ROR1. NBE Therapeutics niedawno rozpoczęło pierwsze badanie kliniczne na ludziach swojego ADC anty-ROR1. Oncternal Therapeutics ma przeciwciało monoklonalne anty-ROR1 w fazie klinicznej. Kancera opracowuje drobnocząsteczkowy inhibitor ROR1, wierząc, że może on przeprogramować komórki nowotworowe, aby same się zniszczyły.
    I to wszystko działo się już w 2020r. Za chwilę dołączył też Beohringer Ingelheim oraz Firmy CStone Pharmaceuticals i LegoChem nawiązały niedawno współpracę w zakresie badań przedklinicznych nad przeciwciałem anty-ROR1 (ADAC)

    Gdzie w tym czasie jest Purek? W lesie!

    Ostrzeżenie czwarte. ALARM!
    4. 04. kwietnia 2024r.
    "Facing a crowded market for BTK inhibitors, Oncternal bows out".

    Historia pierwszego w swojej klasie przeciwciała anty-ROR1 dobiega kresu.
     Oncternal will end a phase 1/2 study called CIRM-0001 and phase 3 trial called ZILO-301, which combined zilovertamab with Johnson & Johnson and AbbVie’s Imbruvica to treat mantle cell lymphoma".

    Koniec marzeń. Majtki na pupę. Firma nie widzi szansy powodzenia komercyjnego swojego czystego przeciwciała anty-ROR!
    Mimo, że dojechali, aż do III fazy.
    Wkrótce potem z własnej woli opuszcza NASDAQ i trochę później zamyka działalność

    Wszyscy widzą, że "gołe" przeciwciała przeciwko ROR1 Takie jakie oferuje Purek) nie sprawdzą się, nie przebiją się marketingowo.
    Teraz w grze są przeciwciała anty-ROR1 ale ADC - powiązane z chemicznym lekiem przeciw nowotworowym.
    A tą technologią Purek nie dysponuje.

    Ostrzeżenie piąte. Katastrofa się zaczęła.
    5. 30. maja 2025r. "Merck plays lion tamer, taking middle dose of ROR ADC forward in relapsed or refractory DLBCL"

    No już. No i pozamiatane. Merck rozgrywa swój preparat w III fazie badań klinicznych, gdy w tym samym czasie Purek ogłasza wyniki swoich badań Ściemy ZERO.
    Znów się pojawiło wyrażenie klucz: ADC - przeciwciała związane z lekiem - technologia, której Purek nie posiada.

    Historia Pure, to była historia zapowiedzianej śmierci.
    Wystarczyło tylko poczytać co nie co na fiercepharma.

  • Re: W Stajni Augiasza Autor: ~111 [37.248.208.*]
    Następny który się martwi o naszą kase
  • Re: W Stajni Augiasza Autor: ~Kokos [31.60.124.*]
    Spółka i jej prezes chyba w żadnym momencie nie zapowiadał, że jej produkty będą badane do momentu komercjalizacji leków. Spółka nie ma takiego pontecjału. W momencie zakończenie badań na etapie 0 lub 1 fazy Pure szuka zainteresowany podmiot czyli spółki z ogromnym kapitałem, które kontynuują badania.
    Jeśli ich produkt będzie na tyle atrakcyjny to trzeba czekać na transakcje. Także ryzyko na biotechach jest ogromne.
    Spółka niestety się skompromitowała z tą umową z promittens. Jeśli to było zagrania pod wywalenie akcji na górce to prezes i klika z promittens straci zaufanie w swoim szanowanym się środowisku. Koledzy po fachu nie zapomną…
  • Re: W Stajni Augiasza Autor: ~Zenekk [194.15.120.*]
    Dnia 2025-11-11 o godz. 11:29 ~Kokos napisał(a):
    > Spółka i jej prezes chyba w żadnym momencie nie zapowiadał, że jej produkty będą badane do momentu komercjalizacji leków.

    Właśnie odwrotnie!
    Przecież cała heca z Promittens zakładała komercjalizację i 315 mln USD do kasy spółki w wypłatach częściowo realizowanych.
    I miałeś kurs po 25 PLN.

    > Spółka nie ma takiego pontecjału. W momencie zakończenie badań na etapie 0 lub 1 fazy Pure szuka zainteresowany podmiot czyli spółki z ogromnym kapitałem, które kontynuują badania.

    Oczywiście, że spółka nie ma kasy, aby pociągnąć badanie fazy I/IIa.
    I oczywiście, że Pure szuka chętnych. Lecz nikogo nie znajdzie.
    Opisałem przecież powyżej, że temat "surowych' przeciwciał anty-ROR1 jest zamknięty. Nikt tu nie utopi ani jednego centa, eurocenta, ani grosza.
    Przecież podałem przykład wyraźnie: Oncternal Therapeutics.
    Oni byli pierwsi w badaniach nad "surowymi" przeciwciałami anty-ROR! i splajtowali. Dobrze żarło: byli już w III fazie i padło.

    > > Jeśli ich produkt będzie na tyle atrakcyjny to trzeba czekać na transakcje.
    O Marto Nie-Boska i Nie-Częstochowska!
    Przecież powyżej opisałam ci, dlaczego Purek nie ma szansy!

    > Także ryzyko na biotechach jest ogromne. 

    Takie ryzyko zmniejsza dokładna analiza fundamentalna.
    W połowie 2024r. już było wiadomo, że spółka idzie na złom.
  • Re: W Stajni Augiasza Autor: ~Zenekk [194.15.120.*]
    Dnia 2025-11-11 o godz. 11:15 ~111 napisał(a):
    > Następny który się martwi o naszą kase

    Jedyną osobą, która się martwi o twoją kasę, to jest prezes Purka - martwi się czy wyłożysz kasę na nową emisję P2.
    Nikt inny o twoją kasę się nie martwi. Oprócz twojej mamy, oczywiście.
  • Re: W Stajni Augiasza Autor: ~111 [37.248.208.*]
    Prezes nie musi się martwić bo ja zapisze się na P2.A ty gościu od mojej mamy 2 kroki w bok
  • Re: W Stajni Augiasza Autor: ~Herakles [185.13.186.*]
    Na podstawie Waszych reakcji na komentarze w tym i podobnych wątkach oraz treści, które tutaj zamieszczacie dochodzę do prostego wniosku, że większość swoich oczekiwań w stosunku do ewentualnego wzrostu ceny waloru opieracie jedynie na mocnej wierze, afirmacji rzeczywistości i podsycanej wzajemnie między sobą nadziei, ponieważ nikt nie przedstawił żadnego rzetelnego kontrargumentu dla którego warto byłoby się stać akcjonariuszem PURE, a jedynie ciche szepty w postaci łapek w dół i jednego komentarza od użytkownika który mówi jakobym był "kolejnym który zamartwia się o Wasze pieniądze".

    Wykres cenowy ewidentnie wskazuje, że większość aktualnych akcjonariuszy jest obecnie od w najlepszym przypadku od 10% do nawet 85% na minusie. Jedynie ci którzy obkupili się w ciągu kilku sesji w drugiej połowie czerwca mogą być realnie na kilkuprocentowej zyskownej pozycji, podejrzewam jednak że są to zaledwie jednostki.

    Nikogo z Was nie atakuje personalnie ani nie podsycam do kłótni czy wzajemnych wyzwisk a oczekuje jedynie jakiejś sensownej odpowiedzi na jedno zasadniczo ważne pytanie: na podstawie czego spodziewacie się wzrostów ceny? Na inwestycji w PURE osobiście straciłem duże jak dla mnie pieniądze, których odrobienie może mi zająć nawet i kolejny rok więc zakładam że na moje uprzedzenie co do tej spółki oraz na zainteresowanie, które tutaj aktywnie wykazuję spojrzycie ze zrozumieniem.

    Ostatnią godzinę poświęciłem na czytanie archiwalnych postów tego forum aby zorientować się czy moja dzisiejsza analiza techniczna wykresu cenowego oraz wolumenu i wynikające z niej wnioski znajdą potwierdzenie w społeczności akcjonariuszy czy to może ja gdzieś popełniłem błąd w obliczeniach a to co zaobserwowałem to jakaś abstrakcyjna niedorzeczność. Otóż zwracając również uwagę na kurs akcji który jest odnotowywany w prawym górnym rogu każdego wątku z datą publikacji zaobserwowałem, że nowi użytkownicy publikujący wpisy na przestrzeni ostatniego roku najczęściej grzecznie rozpoczynali temat od jakiś zwykłych prostych pytań typu "co z wynikami?", " na jakim etapie są prace nad badaniami?", " co z umową inwestycyjną?" i tego typu podobne. Następnie z czasem ton ich wypowiedzi zaczynał wyrażać zniecierpliwienie i wyraźną irytacje, które co kolejny wątek przybierały na sile aż w końcu pojawiała się tu zwykła ordynarna jatka od której skisłoby świeżo udojone mleko. Później te głosy milkły a użytkownicy zniknęli.

    Gdyby nie to powyżej, nie byłbym w stanie uwierzyć że wolumen obrotu na przestrzeni ostatnich 22 miesięcy jest większy niż wolumen obrotu w ciągu całych poprzednich 5 lat od początku wejście na giełdę z punktem kulminacyjnym w licu 2024 roku z dwoma szczytami w okolicy 30zł (prawdopodobnie powiązanych z publikacją jakiegoś komunikatu na temat badań). Biorąc korektę jako wprowadzenie kolejnych serii akcji na rynek oraz opuszczanie akcjonariatu przez dużych graczy wychodzi na to, że na przestrzeni od lipca ubiegłego roku do dzisiaj stan posiadania akcji dostępnych w wolnym obrocie zmieniło około 70% akcjonariuszy. * zakres błędu tego szacunku określam na około 15% ze względu na ograniczone dane historyczne dostępne w Internecie, dlatego może to być od 55% do nawet 85%.

    Jednocześnie przy rosnącym wolumenie na spadkach i mniejszym wolumenie przy wzrostach określa to wyraźny trend spadkowy, który niemal idealnie pokrywa się z ogólnie negatywnym sentymentem wokół PURE zauważalnym tutaj na forum ale też i wokół innych artykułów czy prognoz.

    Gdybym uparcie tkwił w swojej pozycji wbrew temu co jasno komunikuje mi rynek to na dzień dzisiejszy miałbym już 65% stratę zamiast tej realizowanej na poziomie 45%. I nawet jeśli okazałoby się że na tej pozycji choć minimalnie to bym w przyszłości zarobił to i tak nie zmieni to faktu że moja decyzja o wejściu w inwestycje była horrendalnie zła w momencie jej podejmowania a hipotetyczny zysk byłby jedynie czystym przypadkiem a nie efektem dobrej spekulacji. Jeżeli otwierasz pozycję i ona po określonym interwale czasu generuje potencjalny zysk to zwiększanie tej pozycji ma sens bo idzie w kierunku w którym zakładałeś. Natomiast jeżeli masz pozycję która aktualnie ma potencjalną stratę i dalej ją powiększasz to powiększasz potencjalną stratę a nie zysk, bo zysk jest w przeciwnym kierunku niż podąża rynek i należy do sfery czystej fantazji. To jest przecież elementarna zasada skutecznej spekulacji w inwestowaniu i zaprzeczanie temu to robienie z logiki leniwej grzybiarki z podradomskiej szosy.

    Dlatego zastanawia mnie jak przed chwilą w osobnym wątku jeden z tutejszych "Marzycieli nad Przepaścią" z Trójmiasta, prawdopodobnie w wieku około 25 lat i podejrzewam student jakiegoś kierunku humanistycznego (socjologii, filologii, turystyki lub kulturoznawstwa) napisał, że będzie pompa do 150PLN za akcje?

    Skąd tyle euforii dla takiej prognozy? Co może spowodować napływ tak ogromnego kapitału i powstrzymanie aktualnych akcjonariuszy przed wyprzedażą swoich akcji na poziomie breakeven? Jakie rzeczy musiałyby się wydarzyć żeby taki scenariusz ziścił i jakie jest ich prawdopodobieństwo?

    Nie proszę a żądam konkretów.
  • Re: W Stajni Augiasza Autor: ~Zenek [77.111.246.*]
    Widzę że Zenek zmienił nicka , no i formę pisana , już pomijam fakt że korzysta z ip , federacji rosyjskiej
  • Re: W Stajni Augiasza Autor: ~Zenkki_biznesu [37.225.18.*]
    A gdzie była twoja logika i racjonalne myślenie kiedy kupowałeś akcje?
    Dostałeś ponoć tyle sygnałów i dalej w tym tkwiłeś pokazując teraz innym jak to genialnie uniknąłeś większej straty.
    Po co ty i takie zenkki zaśmiecają to forum??? Altruizm, empatia...
    Kupcie sobie akcje gdzie wasze wykresy dają perspektywy zysku i tam piszcie swoje wywody.
  • Re: W Stajni Augiasza Autor: ~Herakles [185.13.186.*]
    Dobrze, w takim razie chodzi o to, że w tym przypadku nie ma sensu odnoszenie się do jakichkolwiek analiz technicznych czy fundamentalnych, bo ryzyko wygranej w PURE jest porównywalne z grą w BlackJacka, a Wy takie ryzyko akceptujecie i możemy się rozejść, tak?

    Czy jest w tym jakieś drugie dno? Po prostu tego nie rozumiem.

  • Re: W Stajni Augiasza Autor: ~Prezes [95.108.11.*]
    My na kupowaliśmy akcji po złotówce i teraz czekamy
[x]
PURE -1,44% 5,12 2025-11-14 17:00:00
Przejdź do strony za 5 Przejdź do strony »

Czy wiesz, że korzystasz z adblocka?
Reklamy nie są takie złe

To dzięki nim możemy udostępniać
Ci nasze treści.