Saule to dla mnie bolesna lekcja, żeby trzymać się daleko spadających noży.
Wiele razy słyszałem to od swojego taty, a i tak musiałem przerobić to na własnej skórze...
Trzymam kciuki, żeby wszystkim nam się udało z tego wybrnąć i chętnie wysłucham rad jak na przyszłość uniknąć takich spółek.
Może trochę poprawię tutaj rade twojego taty - trzymaj się z daleko od spadających noży na spółkach, które nic nie produkują, ale przede wszystkim czytaj ESPI:)
Ja po ostatnim spadku na złotówkę i odbiciu powyżej 2 zł trochę odrobiłem straty, no ale uciekłem jak pojawiło się info o tym, że gwiazda kłóci się z głównym dostawcą gotówki. To nie mogło skończyć się dobrze.
Słuszna uwaga. Przydaje się czytanie raportów i sprawozdań ze zrozumieniem. Jak ktoś czyta raporty i stwierdza że Salue jest światowym liderem o 11 milionowej sprzedaży blokowanej przez Columbusa, to decyzje inwestycyjne nie mogą się skończyć dobrze.
Dnia 2025-06-11 o godz. 19:23 ~Doc napisał(a): > Słuszna uwaga. Przydaje się czytanie raportów i sprawozdań ze zrozumieniem. Jak ktoś czyta raporty i stwierdza że Salue jest światowym liderem o 11 milionowej sprzedaży blokowanej przez Columbusa, to decyzje inwestycyjne nie mogą się skończyć dobrze.
Nowe rewelacje od Columbus na ten temat wkrótce w prasie!
W dniu podania infa o połączeniu Blu z Saule kurs byl zawieszany na 2 -WDLACH (-- 20%), Sam Puls Biznesu pisał ,że "inwestorzy nie mogą się zdecydować". Ktoś wiedział więcej niż January Ciszewski ? Zwłaszcza jak się zobaczy dwie transakcje w grudniu(chyba 2020) po ok.10 gr na kilkaset tys sztuk, Nie sprzedać po ok 10 zl takiej ilości to był by grzech Ś M I E R T E * N Y !
Saule to była typowa inwestycja w stylu Januarego. BLU to była "groszowe miejsce na NC" z niewielką emisją. Po ogłoszeniu o połączeniu ze spółka związaną z modnym OZE kurs wystrzelił do nawet 14 PLN. Nie miało znaczenia, że Saule sprzedaje jedynie opowieści o potędze.
Tutaj wystarczyło znać trochę elektrotechnikę/fizykę. Bajki o żaglach, oklejaniu elewacji to był srogi odjazd. Pozycjonowanie się na mega lidera choś jeszcze nic nie sprzedaliśmy. "Oferty B2B" dla korporacji choć nikt nie widział produktu. (klasyczne budowanie elitarności w scamach) Sprzeczne komunikaty: produkcja prosta i tania, brak funduszy na linie produkcyjną. Eventy, nagrody, wizyty w zakładach pracy. Kupowanie czasu zmianami targetów. (z żagli i elewacji zeszliśmy na cenówki XD) Sprzedawanie akcji marketingowych jako testy technologiczne. (słynne testy w 2 lodówkach z żabce) itp itd.
Dnia 2025-06-12 o godz. 10:50 ~zdzichu napisał(a): > Tutaj wystarczyło znać trochę elektrotechnikę/fizykę. > Bajki o żaglach, oklejaniu elewacji to był srogi odjazd. > Pozycjonowanie się na mega lidera choś jeszcze nic nie > sprzedaliśmy. "Oferty B2B" dla korporacji choć nikt > nie widział produktu. (klasyczne budowanie elitarności > w scamach) Sprzeczne komunikaty: produkcja prosta i tania, > brak funduszy na linie produkcyjną. > Eventy, nagrody, wizyty w zakładach pracy. > Kupowanie czasu zmianami targetów. (z żagli i elewacji > zeszliśmy na cenówki XD) > Sprzedawanie akcji marketingowych jako testy > technologiczne. (słynne testy w 2 lodówkach z żabce) > itp itd.
No to po tym wszystkim centralnie nie mogę zroumieć po jakiego licha DC24 i Columbus potrzebien jest ten Saule???
Ktoś juz tu sugerował że Columbus (ja uważam że ich "sukces" to wynik oferowania umowy 1:1 "wyprodukowanej energii" co dla mnie od początku śmierdziało piramidką) używał saule do maketingu. A saule dostało trochę sałaty. Moim zdaniem oni wszyscy doskonale wiedzieli jak sie to skończy.i grali do jednej bramki. Teraz mamy niby wojenkę żeby zamieść pod dywan cały wałek.