To retoryczne pytanie. Przyczyną jest nieudolny liberalny Rząd. Świat przeżywa śmierć liberalnej paranoi. Nie może dziwić że Giełda w kraju rządzonym nadal przez liberalną sektę która zajmuje się zwalczaniem instytucji państwa musi wykazywać objawy słabości.
Jak chcesz koleś to i ja ci dokopię POpaprańcu!. Nie znoszę mięczaków przy władzy, bo to zawsze przekłada się na drenaż mojej, ale i twojej k.głąbie kieszeni!!. Grunt to ludzie twardzi, zdecydowani i zdeterminowani, żeby pogonić przekrętasów i drani!!
Umarła paranoiczna liberalna wiara w niewidzialną rękę rynku. Okazało się że niszczenie instytucji państwa przez liberałów stanowi wielkie zagrożenie dla całej gospiodarki światowej. Miejsce państwa zwykle natychmiast zajmują przestępcy lub lokalne kliki polityczno-biznesowe. Nic dziwnego że zawsze liberalnym rządom towarzyszy rozpasana korupcja i przestepczość gospodarcza i mafijna.
W takich stanach liberalizm skończył się wraz z wprowadzaniem FED, tylko Karolika ciągle o tym nie wie i nadal łyka podejrzane proszki podsuwane skrzętne przez Jarosława...
może gdzieś jest takie tyci o którym nie wiemy....
Liberalizm to taka sama pożywka dla ciebie jak kiedyś modne było szczanie na "zaplutych karłów reakcji"...
Na studiach parę lat temu oglądaliśmy taki film o kryzysach w Azji Południowo-Wschodniej. Wypowiadał się pewien wysoki urzędnik z Singapuru, który twierdził, że w Singapurze nie zawsze było spokojnie i dostatnio. Rządzący zawarli coś w rodzaju umowy ze społeczeństwem jak sam to określił, stworzyli "złotą klatkę"... Liberalizm to nie tylko gospodarka... u nich to coś w stylu "zarabiaj kasę, ale zamknij mordę"...
Niestety nie pamiętam nazwy filmu. Chętnie obejrzałbym jeszcze raz...
Dnia 2008-10-13 o godz. 17:14 ~anty-czerwony napisał(a):
> Np. Singapur, Nowa Zelandia, Irlandia przed wprowadzeniem
> ustaw nakazanych przez UE. Również Anglia. Jeszcze pare by
> się znalazło.
Oj nie. W Anglii jest co prawda Partia Liberalna, ale ostatnio rządziła za Loydd'a
Georga. Okres międzywojenny.
Trudno inaczej nazwać ideologię która zaleca ucieczkę od rozumnego planowania i zastąpienie rozumu niewidzialną ręką rynku. Trudno zwalczanie instytucji państwa nazywać inaczej niż zwykłym kretyństwem.
są różne nurty w liberaliżmie, więc powstrzymałbym się z tym słowem "skrajny"... Skoro piszesz teraz o "ograniczeniu" to chyba słowo "zwalczać" jest przesadne, nie sądzisz?
nie przypominam sobie by jakikolwiek nurt w liberaliźmie postulował wolność dla przestępców...
Ależ oczywiście że dla złodziei:) Nie wiem czy sam Gomułka głosił takie idiotyzmy... Nie obniżajmy podatków, bo skorzystają złodzieje, nie latajmy samolotami, bo spadają, nie jeździjmy samochodami, bo są wypadki itd itp...:)
No ale o co Ci właściwie chodzi? Przecież po 89 roku mamy właśnie taką gospodarkę jaką chcesz, w której niemal wszystko zależy właśnie od państwa i urzędnika więc po co to biadolenie? Nie kumam. Od ok 20 lat rządzą podobne do siebie partie o czerwonej PRL-owskiej mentalności lub zwykli złodzieje. Przecież mamy więc Twój idealny model, społeczeństwo jest bogate, emigracja nie istnieje, biedy prawie nie ma więc po co nam liberalizm?
Dnia 2008-10-13 o godz. 17:37 ~Karolina napisał(a):
> Zmierza do skrajnego ograniczenia Państwa w imię
> "wolności". Oczywiście chodzi o wolność
> dla przestępców.
Rzekłaś! Tak jest właśnie. W Anglii są Torysi, inaczej Konserwatyści i Partia Pracy, a
liberałowie nawet nie mają swoich sta lych miejsc w "ichniej" sali obrad parlamentarnych. Tak się włuczą....., szczęśliwi, że angielscy "inteligentni inaczej" na nich
głosowali.
Słowa Miłości jakie płyną z ust Donalda Tuska pozwoliły mi doświadczyć liberalnego Oświecenia. Zrozumiałam że zarówno w Solidarności jak i w PZPR i UB można było służyć Polsce. Teraz już wiem że tworzenie Platformy z elektoratu agenta komunistycznego wywiadu Andrzeja Olechowskiego było najlepszym sposobem budowania porozumienia narodowego. Dość już tych podziałów. Budujmy razem z Donaldem Polskę wszystkich Polaków w której zarówno ludzie przyzwoici jak i ludzkie szumowiny będą czuły się dobrze. Słowa Miłości wypowiadane przez Donalda Tuska przekonały nawet świat przestępczy do liberalnej idei co pokazało masowe głosowanie recydywistów na Platformę i Tuska. Włączenie mafii do budowy nowej lepszej Polski jest wielkim sukcesem Donalda Tuska. To coś czego nikomu dotąd się nie udało dokonać. Trzeba było politycznego geniuszu Donalda aby przekonać bandytów do pracy na rzecz narodu. Donald Tusk potrafi wybaczać co pokazał czynem zawiązując koalicje z komunistami w Warszawie, Krakowie i na Ślasku. Nie sztuką jest współpracować z naszymi przyjaciółmi. Sztuką jest działać wspólnie z wrogami demokracji i Niepodległej Polski.
Przykro kiedy się czyta ludzi , którzy liberalizm mylą z neoliberalizmem.
Liberałowie, jak wiemy nie ograniczają regulacyjnej roli państwa w granicach wolności osobistej jednostki, w przeciwieństwie do neoliberałów nie respektujących żadnych norm poza samo regulacyjną siłą rynku, co okazało się zgubne, bo nie uwzględniła chciwości i braku empatii u klas posiadających - w naszym przypadku bankierów.
No ale cóż, zawsze czegoś się uczymy nowego ,
tylko szkoda , że ta lekcja była taka droga.
A tak przy okazji , jaki jest twój idealny model społeczny Karolino w którym chciałabyś żyć, bo wiem , że nie liberalny , chociaż z tekstu wynika , że nie wiesz o czym piszesz.
Ooooo ... Karolina(czy jak ci tam) reaktywacja ;-)).
Znowu on/ona w 7-mym niebie, bo znaleźli się chętni do polemizowania z tym pseudointeligenckim, demagogicznym bełkotem.
Czy na świecie istnieje lub istniało państwo prawdziwie komunistyczne ... ?? ;-)
Wam liberałom wcale nie jest teraz wesoło. Na waszych oczach zbankrutowała ideologia w którą uwierzyliście. Zrezygnowaliście z własnego rozumu na rzecz paranoicznych ideologicznych uproszczeń.
Holandia, Belgia, Szwecja, Dania nawet Islandia
Tak tu można doszukać się liberalizmu prawie w czystej utopijnej postaci,
chociaż każdy z nich obrał nieco odmienną drogę niż stricte liberalną
Znakomite pytanie, ale sądząc po odpowiedzi (a raczej jej braku) Karolinie brakło inwencji (a może jej mocodawcy nie przewidzieli takiego rozwoju wypadków)
pzdr
A już myślałem że Karolina ma wyjątkowy dar do trafnej analizy.Okazuje się że nienawiść do rządów liberalnych nie pozwala jej obiektywnie oceniać rzeczywistości.Niestety poprzez wyrażenie w tak jednoznaczny sposób swoich sympatii nie możesz być traktowana jako obiektywna w swoich ocenach .Przykro mi KAROLINO?