60000 tys. akcji chcą sobie przyznać Wypychowicze. Za darmoszkę. Kupa szmalu, nie uważacie ? Oprócz tego co dostają jako wynagrodzenie, to jeszcze taki skromny bonusik. Na koszt firmy. Jacht był według mnie tańszy.
Dodam jeszcze, że młody Wypychewicz zgarnął 588 tys. zł za prezesurę za 2021. Boguś Wypychewicz przyznał sobie wynagrodzenie z tytułu zasiadania w radzie nadzorczej za 2021, uwaga... 1075 tys. zł. Małgorzata Wypychewicz za to samo: 763 tys. zł. Ale to widocznie za mało.
Zawiść Wam przysłania logiczne rozumowanie . Moim zdaniem to dobry pomysł , trzeba ludziom płacić aby przytrzymać kluczowych specjalistów ( ten program też jest dla nich ). Lepiej płacić akcjami własnymi spółki niż funduszem płac bo ten zmniejsza zysk . A 20 000 akcji na rok to nie tragedia . Ponadto przedłużono skup do przyszłego roku , a spółka wydała 40 mln ze 100 mln póki co. Jakby tak zechcieli skupować normalnie na sesjach giełdowych a nie przez wezwania.....a im akcje droższe tym beneficjenci programu będą mieli wyższy bonus.
Czy rozwodnienie mniejszościowych byłoby błędem?Czy hipotyczna sytuacja zejścia z giełdy bez dodagydwania się fundami tbyłaby możliwa? Ile trwałoby rozwadnianie?
Może jest tak że istnieją jakieś słupy z fundów które może skupowały na potęge bo liczyły że kumpel makrel się dogadał? Gdyby słupy brali po 300 a nagle fandy zostaną rozwodnione i spółka zeszłaby bez dogadywania się Metem i Brzuszkowym to czy w takiej sytuacji słupki będą w plecy? Tyle pytań, tak mało odpowiedzi :) Jeśli teoretycznie są słupki z fundów to chyba grubą ryzykują? Przecież spółka wie kto kupił więc ryzykow wpadki takiego słupka jest ogormne? no ale ludzie dla kasy są wstanie wiele zaryzykować.
Jak myślicie są te słupki? Czy jeśli spółka znajdzie takiego słupka to czy powinna teoretycznie raportować do prokuratury czy knf?
Albo należy to zaskarżyć od razu, albo poczekać do momentu, kiedy okaże się kto ma dostać te 20000 akcji. Bo jeśli pracownicy, to ja jestem za. Ale jeśli Wypychewicze rozdrapią to pomiędzy siebie, to bardzo niedobrze.
Poczytajcie dokładnie projekt uchwały, a nie szukacie dziury w całym. W Firmie gdzie pracuje ok. 3.000 ludzi jest dobry trend wynagradzania ludzi istotnych i wypełniających zadania na+ coś więcej. I tyle.
Ale jak się zabierasz ostrożny do czytania, a później do komentowania to ostrożnie z wydawaniem osądów i wprowadzaniem ludzi w błąd, bo powinieneś mieć chociaż podstawy wiedzy z komentowanych zagadnień. Właśnie z faktu, że decydować będzie Rada Nadzorcza, wynika to że sama sobie przyznać nic nie może bo to jest w kompetencjach WZA. Oznacza więc to też, że program przeznaczony jest dla zarządu i kluczowej kadry managerskiej, która i tak dostaje premie, a wypłata przez taki program daje oszczędności także dla spółki. Tyle w temacie.