Nie ma to jak absurdalny wzrost wartości spółki, która nic nie robi, jest oficjalnie w ponad 80% kontrolowana przez dwóch udziałowców (a nieoficjalnie pewnie w ponad 90%) i kręci duże wzrosty na obrocie kilkunastoma akcjami dziennie. Nic tylko kupować w ciemno :D
Obroty za ostatnie 6 miesięcy to ponad 5 mln zł, średnio 2355 akcji na sesji, a więc nie narzekaj bo swoje 100 akcji zawsze sprzedasz. Jak się okazuje najbardziej narzekają najmniejsi inwestorzy.
Nie trać tu czasu jak Ci się niepodoba 1600% stopa zwrotu w rok. Najlepiej inwestuj w kryptowaluty tam kupujesz czyste marzenia nie podparte żadnymi fundamentami i nie masz nawet na co narzekać poza własną głupotą.
Po co komu stopa zwrotu na akcjach, które nie mają płynności? Ktoś już tu kiedyś pisał - transakcje są przeprowadzane przed otwarciem i zamknięciem na ustawiony wcześniej wolumen. Średnia na sesję wynika właśnie z takich dużych przetasowań raz na jakiś czas. Windują cenę akcji grając między sobą bo chcą podkręcić wartość przed wejściem na NASDAQ. To wszystko. To nie jest realna wycena spółki, a zwykły pusty balon. Jak można urosnąć z 5 zł na prawie 40 zł nie przedstawiając żadnych realnych perspektyw czy wyników finansowych? To, że wejdą w pare startupów, z których może coś będzie, a może za tydzień upadną z pewnością nie jest uzasadnieniem.
A płynność to się kiedy zaczyna dla Ciebie od miliona złotych dziennie czy może od 10 milionów? Mała płynność wysokie stopy zwrotu a jak się zacznie płynność zwiększać a zawsze tak jest jak obserwujesz inne spółki o podobnej charakterystyce to jest mega wyjazd w górę i szansa na realizację czterocyfrowych zysków. Nikt tu nie zaprasza intraday traderow bo ta spółka ma długofalowy profil inwestycyjny.
Rzecz w tym, że spółka jest w miażdżącej większości kontrolowana przez dwóch głównych udziałowców co pozostawia bardzo małe pole reszcie. Spółka nie przyciąga nowych inwestorów bo nie ma czym - o tym właśnie świadczy niski obrót. Jeżeli dwaj główni udziałowcy nie handlują to nic się nie dzieje. A handlują minimalnymi ilościami między sobą tylko po to by sterować kursem spółki wg. swoich potrzeb. W jakiej pozycji stawia to nas - małych udziałowców? A no w takiej, że szansa na odkup naszych akcji zaistnieje TYLKO jeżeli główni udziałowcy zaszczycą nas wolą odkupu tych akcji od nas po cenach jakie sami wywindowali. Biorąc pod uwagę, że transakcje przeprowadzają przed otwarciem i przez zamknięciem ewidentnie sugeruje, że nie mają zamiaru odkupować naszych akcji i pozwalać nam na realizację zysków.
Nie sądzę aby ideą największych akcjonariuszy było odkupywanie akcji od mniejszych inwestorów freefloat to ponad 20% spółki wiec jakieś 40 mln zł po obecnej cenie. Generalnie jak Ci nie pasuje to masz szanse na wysokie obroty na CD Projekcie albo PKN wiec nie trać czasu tu na swoje komentarze bo od nich cena nie spadnie drastycznie i nie dokupisz taniej.
Główni udziałowcy poza zabawą kursem nie odkupią akcji. Reszta leży w rękach ludzi, którym nawet 100 zł za akcje nie zwróci tego co w ten biznes włożyli 10 lat temu. Zatem kto ma te akcje kupować? Jak potencjalny nowy inwestor ma tu zarobić? Carlson to w tej chwili koło wzajemnej adoracji desperatów którzy marzą że odzyskają pieniądze. Tylko pytanie kto kupi od nich te akcje po 30 czy 40 zł skoro po 15 nikt ich nie chciał.
Nie wiem o jakich ludziach mówisz sprzed 10 lat i co ma do tego Carlson i nowi inwestorzy. Carlson Investments to spółka która zmieniła swój profil trochę ponad rok temu i inwestuje w nowe technologie i startupy a nie w utrzymanie emerytów co zakładali hotbloka 20 lat temu. Największym sukcesem hotbloka była cena 1 zł za akcje i kapitalizacja 10 mln zł 11 lat temu, wiec nie wiem o jakich 100 zł nam tu opowiadasz.
Hotblok został załatwiony właśnie przez tych głównych inwestorów. Dzień, w którym zakupił go Carlson był dniem jego końca. Tak jak każdej innej rzeczy jakiej się ten fundusz dotknął w ciągu ostatnich 10 lat. Największym sukcesem Carlsona było to, że pomimo zerowych zysków przewegetował 10 lat. Nagłe odbicie ożywiło forum starych udziałowców z czasów Hotbloka i w sumie nic więcej. Wystarczy popatrzeć na oferty kupna każdego dnia by od razu zrozumieć, że to balon i nic więcej.
Dzięki za informację ale tak się składa że byłem inwestorem w tamtych czasach w hotbloku i znam projekt. Ta technologia była od początku bardzo dobra ale ludzie którzy ja stworzyli byli bez sensu. Nie potrafili z niej zrobić właściwego pożytku. Carlson tylko po nich sprzątał i spłacił wszystkie długi, innymi słowy wyciągnął spółkę praktycznie w upadłości inwestując gruba kasę. Hotblok to dobry produkt i jak czytałem będzie reaktywowany. Uważam, że ludzie którzy nie są zadowoleni z działaności obecnej spółki powinni jak najszybciej sprzedać akcje dając szanse kupna ich taniej nowym inwestorom. Po co trzymasz akcje i narzekasz jakbyś zazdrościł ze im tak dobrze idzie? Sprzedaj wszystkie a my już będziemy wiedzieć jak na tym zarobić bez biadolenia co to było dziesięć late temu.
Wystawiam codziennie i jakoś chętnych nie widać. Polecam się jutro i w każdy inny dzień sesji. Zobaczymy czy szanowni Panowie z "wizją" odkupią, bo coś od kilku miesięcy poza postami koła wzajemnej adoracji tych zakupów nie widzę.
Nie było chętnych na zakup już od czasów 20 zł. Dzisiaj były oferty od 36 i nikt nawet 1 sztuki nie kupił zaraz po tym jak magiczna transakcja wybiła kurs. Nigdy nie wystawiałem powyżej górnych wideł i nigdy nie udało mi się sprzedać. Skoro tu ma być 1000 zł za sztukę to dlaczego nie kupujesz?
Ogólnie naliczyłem już kilka nicków naganiaczy a może to jedna osoba ze zmiennym IP, którzy/który wieszczą tutaj cuda, ale jak przychodzi co do czego to jakoś akcji kupić nie chcą. Przecież obecne górne widły to jak za darmo przy tym co wielki Carlson ma osiągnąć na swoich czarodziejskich startupach.
Jakim sposobem nie udało Ci się sprzedać po 36 zł jak kurs na zamknięciu dzisiaj wynosi 40 zł i obrót 65000, więc może wyjaśnisz nam o czym ty tu piszesz czarodzieju.
65 000 to jest wartość łączna obrotu, ale samych akcji przepłynęło dzisiaj 1669. W tym 1500 sztuk polecało nagle, po maksymalnej cenie. Czy to jest normalne? Kto normalny nagle wystawia ofertę kupna po maksymalnej cenie i w ciągu sekundy ktoś wystawia pasującą pod to ofertę sprzedaży? Zawsze myślałem, że chodzi o to, aby akcje kupić taniej i drożej sprzedać. Tak się główni udziałowcy bawią kursem od miesięcy. Nigdzie też nie napisałem, że ktoś kupuje po/przed sesją, a na przed zamknięciem i na otwarciu czyli w sytuacji, gdzie mamy wszędzie zlecenia PKC i nie widać kto po ile wystawił. Cały dzień cisza, a potem nagle schodzi 1000 akcji po maksymalnej cenie, chociaż jeszcze w czasie sesji nie było takich zleceń. Jak to możliwe, że przez cały dzień łącznie wyświetla się 4-5 ofert kupna po 30 zł i nagle ktoś kupuje po 40 pakiet 1500 akcji?
Może nie powinieneś ściągać zleceń sprzedazy skoro chcesz sprzedać po 36 PLN to trzymaj zlecenie od 9:00 do 17:00 wtedy będziesz mniej pisał a większy obrót wygenerujesz l