Jeszcze nie jest bankrutem, a cena dobra na sprzedaz, jak tak dalej pojdzie to spadnie to na groszowki. Kiedy kupowalem po 2.52 myslalem ze to absolutne dno... tak bardzo sie mylilem
Super zależność. Cena akcji spada - "spółka dziadostwo". Cena akcji rośnie - "super spółka". Okazuje się, że TPE przy 5zł był super, a przy 1,55zł jest "dziadostwem". Już wczoraj napisałem tylko chyba nie widziałeś. Jak wchodzę do sklepu i widzę ubrania przecenione o 50-70% to się cieszę, a nie stoję przed wejściem i narzekam, że rzucili tanie dziadostwo :) Oglądać babek nie muszę, wolę na żywo :)
Grafika przedstawiająca zależność starą, jak świat i dalej jest ponadczasowa :) Zobaczymy, najwyżej TPE zrobi wyprzedaż garażową i wszyscy będą mogli sobie pod elektrownią kupić aktywa, jak na targu. Ewentualnie między innymi z moich pieniędzy sfinansują wam prąd za friko :) Tymczasem wejdę do "sklepu" z przeceną bo mam wrażenie, że na szyldzie nie ma napisu "Hawe" :)
Ta spolka to dziadostwo na zewnatrz ale w srodku to perelka najlepszej gieldy swiata, drugiej najlepiej rozwijajacej sie gospodarki na Swiecie!! Ciesze sie, ze przyszlo mi zyc w czasach prosperity Polski :) Jest tak dobrze, ze moge odpalic kawalek swojej wyplaty na bardziej potrzebujacych i tak mam duzo pieniedzy zeby na luzie mieszkac w bloku z plyty w 2 pokojach w 4osobowej rodzinie i wozic ich Passatem najlpeszy rocznik 2012. Musialem sie podzielic moim szcesciem tutaj na forum.
mmm1212 to drugi LESZCZ ktory tez kupuje i czeka na cud Z tym ze mmm jest bardziej cwany i inteligetniejszy od LESZCZa posiada wieksza wiedze i bardziej merytorycznie namawia na spolke Ale mnie sie wydaje ze graja w tej samej druzynie
Ja tam ciebie nie krytykuję, ale faktycznie czy nie uważasz, że zaczynasz trochę przypominać LESZCZA?
On też się zaraził badziewiozą, choroba zbiera żniwo.
Kosi wszystkich po kolei- sam o mały włos nie kupiłem taurona, ale dostrzegłem inna okazję, a tutaj przy 1,60 otworzyłem sobie krótkie- psychiczna blokada na głupie pomysły.
Dziękuje za umieszczenie mnie w drużynie Pana mmm1212. Tylko że nasze cele są odmienne i nie będę ich pisał po raz enty. A już ten koleś noo -na niego szkoda czasu.
Eskimos - tak, przypominam Leszcza i Badziewiaka :) Bo spadło całe 6% od 1,65, gdy jeszcze piałeś z zachwytu. Też Cię nie krytykuję. Chociaż mógłbym odbić piłeczkę czy przypadkiem nie przypominasz Chodzika. Też miałeś swój Cd Projekt, Tauron we wrześniu. Wspólna cecha typu pisanie o spadkach, odwrót na wzrostach i powrót na forum po iluś miesiącach z magicznym "a nie mówiłem?" :)
Chociaż temu CD Projektowi to jeszcze daleko do 160zł. Nieważne, zostańmy przy tym iż TPE to "dziadostwo" jedzie na dno, ja najwyżej pojadę razem z nim :). Ja jestem Leszczem i Badziewiakiem, zaraziłem się. Głupi ze mnie typ i tyle. Nie ma to, jak komuś przywalić. Pomimo tego, że Badziewiak pisał o 6zł, a ja przy 2,30zł już pisałem negatywnie (dyskusja z sołtysem). Teraz cena jest inna i spojrzenie na spółkę też jest inne. Zresztą nieważne, nie chcę się przegadywać bo będzie, że wstałem lewą nogą albo coś :) Pożyjemy, zobaczymy. :)
Przede wszystkim zobaczyłeś jedno słowo i inteepretujesz je po swojemu.
Czuć nie spotkałeś się nigdy z określeniem ,,ale dziadostwo" gdy sytuacja była krótko mówiąc słaba.
Tutaj, odliczając dinozaury , niektórzy siedzą z akcjami od 3 złotych.
Brak dystansu do siebie jest twoja sztandarową cechą. Po prostu nie cierpisz krytyki.
A co, może się mylę?
Byle drobiazg i już się najezasz.
Moje jedni słowo uzupełniają od razu, że jesteś leszczem, Badziewiakiem i że jesteś głupi...
No po co tak rozwijasz myśl, przecież ja tylko uważam, że jesteś bardzo drażliwy. Nic więcej.
Kurs odbija, na razie powinieneś być zadowolony.
Ja też wykorzystałem spadek na zamknięcie kontraktów syfka.
Miałem bardzo mało a i tak było ciężko je zamknąć.
Skąd od razu stwierdzenie, że ja od razu źle reaguję? Bo odpisałem nie po Twojej myśli albo nie to, co chciałbyś zobaczyć? Jaka krytyka? Sam bym siebie skrytykował gdybym przy 1,65zł pisał, że fajnie jest potencjał itd. Spadnie 6% na 1,55zł i od razu bym zmienił zdanie. Pomimo tego, że już wtedy wyraźnie napisałem, iż kilka % mnie nie zbawi nawet jeśli spadnie. Spadek/wzrost o 1% ma oznaczać spadek/wzrost mojego zainteresowania/mojej opinii o spółce? No bądźmy poważni. Zobaczyłeś mój jeden wpis dzisiaj albo xxxx wpisów przez miesiące/lata na forum i od razu wyciągasz wnioski. Bo gdybym Ci napisał: "no rzeczywiście, według mnie to też już szmata ten Tauron, leci na grosze" to byłbym lepszy.... Jak odpisałem, że dalej podtrzymuje swoje zdanie to już mam wspólne cechy z Leszczem czy kimś tam innym. No może i mam. Bo rzeczywiście obaj stawiamy pieniądze na to, o czym piszemy w przeciwieństwie do większości ludzi z forum, gdzie piszą tylko kasy na to nie postawią. Krytykować można każdego. Fajnie byłoby tylko krytykować merytorycznie, a nie na zasadzie "spadło 5% i dalej piszesz, że dobra cena". Tak samo ja odbiłem piłeczkę o Twoich przypadkach. I co, mylę się? Może dlatego skończmy temat :)
Widzę dziadek, że się nie dogadamy.
Ja swoje a ty swoje , jak nakręcony na rewers.
Do zobaczenia na innym wątku, bo tu nam źle idzie, lubisz się kłócić o jakiegoś bzdeta, prawda?
Jeśli już piszemy sobie "szczerości" to moim zdaniem problem polega na tym, że dla Ciebie często jest Twoje zdanie i koniec. Nie dogadasz się bo ktoś ma inne zdanie. Przynajmniej w internecie bo nie wiem, jak dyskutujesz na żywo. Napiszę Ci znowu. Ja się nie kłócę. Wyrażam swoją opinię. Według Ciebie się "kłócę" bo nie popieram Twojej opinii. Tak samo, jak od razu muszę się obrażać albo oburzać. Zupełnie nie wiem na jakiej podstawie. Ty piszesz to się nie kłócisz, ale ja napiszę swoje to już się kłócę. Serio, skończmy bo to do niczego nie prowadzi. :)
Gorączka minęła?
To dobrze, bo przynajmniej tutaj rzeczowo, bez dorabiania historii.
Jedno słowo i gównoburza. Obydwaj przesadzamy, bo jesteśmy typowym przykładem kłócenia się o nic.
Ja zamknąłem shorty na dziadostwo, ty kupiłeś akcje.
Obydwaj doszliśmy do wniosku ,że jesteśmy na dziennej granicy zwały.
A szukamy drugiego dna. Niepotrzebnie.
Najlepiej to oceniać innych, a samemu uwielbiać wtryniać się w tematy i pisać: "oni przegrali to tylko plują" czy coś w tym stylu. Nie wiadomo tylko kto przegrał i co przegrał. Ja mam prawo napisać swoje zdanie, jak każdy na tym forum i to nie oznacza, że się z kimś kłócę bo się nie zgadzam z opinią. Tym bardziej, że według mnie trudno tutaj ogarnąć, kto się kłóci, a kto nie. Po piśmie? Jak to rozpoznać? Żebym jeszcze wykrzykników tutaj nawalił.... No, ale nieważne. Co ja tam się będę tłumaczył :l
Chociaż, jak tak teraz czytam ten wątek to trochę śmieszne. My sobie z Eskimosem piszemy, ale nie obrażamy się itd. Po prostu różnica zdań. Natomiast ten przylazł, jak ten taki mały piesek, który sięga do kostek i tak dopisuje. A to, że kłótliwi coś tam coś tam. Potem, że na innym wątku będzie podobnie. Jeszcze przedwczoraj pisał: "nie będę z Tobą dyskutował, bez odbioru". Teraz przyłazi na temat i myśli, że tak podkręci atmosferę i znajdzie jakiegoś "sojusznika" żeby po mnie pojeździć. To trochę się zdziwiłeś bo zobacz, Eskimosowi nie zależy na obrażaniu i nawet Ci nic nie odpisał na te "zachęty". Po prostu je olał. Ty będziesz skakał dalej, jak ten piesek. Nic dziwnego skoro nie rozumiesz prostych słów skierowanych do Ciebie, czyli: "życzę powodzenia", "szanuję Twoją decyzję" itd. Takie buraczane zachowanie :)
Teraz odbiło na chwilowy + to powinienem pisać, że 6zł i jazda w górę, a wy powinniście złożyć mi pokłon :) To tak nie działa. Dlatego nie demonizuję, gdy kurs spada i nie piszę o mega wzrostach, gdy tylko trochę odbije. Obserwuję i czekam. Piszę swoje zdanie, które podtrzymuję w dalszym ciągu :)
Dnia 2019-06-05 o godz. 11:23 ~LESZCZ napisał(a): > Dziękuje za umieszczenie mnie w drużynie Pana mmm1212. Tylko że nasze cele są odmienne i nie będę ich pisał po raz enty. A już ten koleś noo -na niego szkoda czasu.
Noo widzisz leszczu jaka twoja wdziecznosc najpierw dziekujesz , a za chwile jedziesz po mnie W zyciu prywatnym tez tak robisz ,schlebiasz gosiowi ,koledze ,sasiadowi a jak sie tylko odwroci to mu tylek obrabiasz
Napiszę po raz oby ostatni. Tauron kupiłem jako inwestycja na wiele lat 20-30 pod dywidendę. I tylko ona mnie interesuje a nie gra na giełdzie. Mam głębokie przekonanie że trend się odwróci w roku 2020. Proszę sobie to zakonotować i przyjąć do wiadomości
Dnia 2019-06-05 o godz. 11:50 ~LESZCZ napisał(a): > Napiszę po raz oby ostatni. Tauron kupiłem jako inwestycja na wiele lat 20-30 pod dywidendę. I tylko ona mnie interesuje a nie gra na giełdzie. Mam głębokie przekonanie że trend się odwróci w roku 2020. Proszę sobie to zakonotować i przyjąć do wiadomości
30 lat ja pie......... ale horyzont czasowy to ja sie juz nic nie odzywam ,na tak zadana optymistyczną wizje nie ma odpowiedzi
Jest dywidenda to są co roczne wczasy w miesiącu luty na Mauritius, Seszele ,Madagaskar itd. Mam także inne zabezpieczenia i proszę się o mnie nie martwić. Jak na razie latam dwa razy do roku do Egiptu
Proponuję takie statystyki: Dyskusja miała miejsce w połowie 2019 roku przy kursie 1,50. Minęło 5,5 roku przy inflacji dość wysokiej załatwionej przez PIS. Jak w tym czasie zmieniała się płaca minimalna? 2019 rok 2250 zł. 2024 rok 4300 zł. Za 2 tyg. zwiększy się płaca do 4600 zł. Wzrost płacy minimalnej odzwierciedla koszty życia czyli m.in. inflacji. Gdyby powiększyć jeszcze tę płacę minimalną o dodatek 500 plus na dziecko czego jeszcze parę lat temu w ogóle nie było to pokaże nam jak wzrosły koszty utrzymania w Polsce. Sama płaca minimalna wzrosła o 100% bez uwzględnienia tego ekstra dodatku. Kurs Taurona wzrósł o 130%. Realnie rzecz ujmując kurs wzrósł o 30% czyli co roku o mniej niż 6%. To niezły wynik. Jeśli jednak kurs spadnie do 3 zł to będziemy dokładnie w takiej sytuacji jak 5,5 roku temu gdy Tauron kosztował 1,5 zł.