REKLAMA

RYNEK SAMOCHODOWYDiesle w Polsce odchodzą wolniej niż w reszcie Unii Europejskiej

2024-04-19 06:55
publikacja
2024-04-19 06:55

Marcowy spadek sprzedaży diesli w ujęciu rok do roku w Polsce jest czterokrotnie wolniejszy niż w całej Unii Europejskiej i wynosi jedynie 4,2 proc. - czytamy w piątkowym wydaniu "Rzeczpospolitej".

Diesle w Polsce odchodzą wolniej niż w reszcie Unii Europejskiej
Diesle w Polsce odchodzą wolniej niż w reszcie Unii Europejskiej
fot. Lightspruch / / Shutterstock

Dane dotyczące pierwszego kwartału tego roku potwierdzają ową tendencję: "gdy dla całej UE spadek rejestracji diesli sięgnął 10,6 proc., to w Polsce był zaledwie 2,3-procentowy" - czytamy w dzienniku.

W odróżnieniu od diesli, tempo spadku rejestracji samochodów benzynowych w Polsce jest blisko dwukrotnie szybsze niż średnia unijna.

Jeżeli chodzi zaś o rynek samochodów elektrycznych, Polska wlecze się w ogonie UE. "W ubiegłym miesiącu udział elektryków w nowych rejestracjach na polskim rynku wynosił zaledwie 3,4 proc. To prawie czterokrotnie mniej niż unijna średnia" - podaje Rzeczpospolita. Wypadamy blado w szczególności w porównaniu z potęgami motoryzacyjnymi, takimi jak Niemcy, gdzie w pierwszym kwartale br. zarejestrowano ponad 81 tys. aut bateryjnych, podczas gdy w Polsce zarejestrowano jedynie 4,2 tys. takich pojazdów.

W przeciwieństwie do samochodów elektrycznych, Polska wyróżnia się rozwijającym się rynkiem samochodów hybrydowych: "... w Polsce zdobyły już największy udział w łącznej sprzedaży nowych aut osobowych, który w marcu zbliżył się do 46 proc. w porównaniu z 36,8 proc. w tym samym miesiącu rok wcześniej" - czytamy.

Europejskie Stowarzyszenie Producentów Pojazdów ACEA, na którego dane powołuje się "Rz", poinformowało o trendzie spadkowym sprzedaży nowych aut w Europie - w marcu tego roku rynek ten zmalał o 5,2 proc. w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej. W przeciwieństwie do ogólnej tendencji europejskiej, polski rynek nowych aut osobowych urósł r./r. o 12,7 proc. 

Komentarz redakcji Bankier.pl

Taka tendencja w kraju nie dziwi, gdyż mniej niż na zachodzie kładzie się u nas nacisk na promowanie technologii samochodów elektrycznych. Wydaje się to dobrą drogą, zwłaszcza patrząc na sumaryczne koszty użytkowania samochodu z danym rodzajem napędu, które zaprezentował portal WysokieNapięcie (poniżej). Korzystanie z samochodu hybrydowego wydaje się dobrym kompromisem pomiędzy kosztami a swobodą.

MT

Źródło:PAP
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (17)

dodaj komentarz
1as
Za 10 lat do nas zacznie zjeżdżać elektrozłom z DE, który teraz jest nowy.
Z utylizacją baterii będziemy bujać się my.
newsman
wlasciciele ktorzy zachwalaja silniki diesla jezeli jeszcze tego nie poczuli to za chwile poczuja ten bat
vacarius
Bo u nas posiadanie pasada w dislu to prawie świętość. Trzeba to zarejestrować jako religja i posiadanie takiego pasata jako wyznawanie wiary. A potem oskarżyć UE o atak na wiarę Polaków!
zoomek
Dziwnie piszesz. Ja nigdy nie maiłem wieśwagena i żyję. Choć dizle już tak.
profesort
Niech żyją silniki wysokoprężne. Cześć pamięci R. Diesla ! Wspaniały wynalazek.
wnr
Europa miała technologicznie najlepsze diesle na całym świecie i dlatego...urzędnicy europejscy postanowili je zlikwidować
mknowak
No fakt w Europie diesle waliły najwięcej NOx nikt tak norm nie oszukiwał i nikt tak nie truł jak Niemcy....
bangladesznadwisla
Współczesne diesle są super czyste i oszczędne. Spełniają normę euro 6 jak benzyna. Dlaczego niby ich nie kupować
mknowak
Zwłaszcza te niemieckie które normy przekraczały naście razy...
My mamy w Polsce syndrom Sztokholmski chyba, Niemcy nam miliony rodaków wymordowali a my kupujemy nada w ich sklepach i jeździmy ich samochodami drugiego takiego narodu to chyba na świecie nie ma.

Powiązane: Motoryzacja

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki