Sędziowie Trybunału konstytucyjnego zakwestionowali zgodność ustawy śmieciowe z konstytucją. Trybunał dał ustawodawcom 1,5 roku na nowelizację.

Źródło: IKEA
Trybunał Konstytucyjny orzekł w czwartek, że niezgodny z konstytucją jest cały art. 6k ustawy śmieciowej w zakresie, w jakim pozwala gminom samodzielne ustalać stawki opłat za gospodarowanie odpadami komunalnym. Zakwestionowany przez Trybunał art. 6k pozwala gminom samodzielnie wybrać metodę ustalania opłaty za śmieci oraz stawki opłat za śmieci. Przepisy te stracą moc po upływie 18 miesięcy od ogłoszenia wyroku TK w Dzienniku Ustaw.
Trybunał nie dopatrzył się natomiast niezgodności z konstytucją artykułów 6h i 6m - nakładających na właścicieli nieruchomości obowiązek uiszczania opłaty za śmieci oraz składania deklaracji o wysokości tej opłaty, a także art. 6l ust. 1, który przekazuje radom gmin ustalenie terminu, częstotliwości i trybu uiszczania opłaty za śmieci.
TK badał przepisy ustawy śmieciowej na wniosek Rady Miasta Świdnika (która złożyła swój wniosek do TK 25 miesięcy temu), grupy posłów SLD (ich wniosek został złożony w marcu br.) i grupy posłów PiS (w maju br.).
| »Ustawa śmieciowa nie działa. Fatalne wyniki kontroli |
Niezależnie od tego na rozpoznanie w TK czeka jeszcze jeden wniosek dotyczący ustawy śmieciowej - złożony przez radę miejską Inowrocławia, która podważyła przede wszystkim ideę przetargów na odbiór i zagospodarowanie śmieci.
Od 1 lipca, zgodnie z tzw. ustawą śmieciową, obowiązek gospodarki odpadami komunalnymi przejęły gminy. Samorządy miały 1,5 roku na przygotowanie się do nowego systemu - na przeprowadzenie przetargów na odbiór śmieci, wprowadzenie nowych opłat śmieciowych, zebranie deklaracji od właścicieli nieruchomości. (PAP)
/mz,pap


























































