REKLAMA

Prawo pobytu, zasiłki i plany emigracyjne. Co z Polakami po Brexicie?

Weronika Szkwarek2016-06-22 10:50redaktor Bankier.pl
publikacja
2016-06-22 10:50

Po Brexicie Polacy mogą spodziewać się nowych regulacji Wielkiej Brytanii w sprawie dostępu imigrantów do rynku pracy, problemu z otrzymaniem prawa stałego pobytu czy ograniczenia dostępności świadczeń socjalnych.

Polacy to najliczniejsza grupa imigrantów w Wielkiej Brytanii – oficjalne statystyki wskazują, że w Zjednoczonym Królestwie znajduje się ich ponad 850 tys. Nie dziwią więc wyniki sondażu przeprowadzonego przez Uniwersytet w Edynburgu, według których Polacy popierają pozostanie Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej. Czego mogą obawiać się polscy imigranci po wprowadzeniu Brexitu?

fot. / / FORUM

Brexit a prawo pobytu na Wyspach

Od 2004 roku Polacy mogą w pełni korzystać z brytyjskiego runku pracy na takich samych zasadach, jak obywatele Wielkiej Brytanii. Po wystąpieniu Zjednoczonego Królestwa z Unii Europejskiej Brytyjczycy będą mogli sami zadecydować o nowych przepisach regulujących dostęp imigrantów do ich rynku pracy.

W raporcie Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych przygotowanym dla PAP na temat nastrojów Polaków pracujących na wyspach czytamy, że 79,4 proc. opowiada się za pozostaniem Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej. 45,4 proc. badanych obawia się konsekwencji gospodarczych dla Zjednoczonego Królestwa, a 43 proc. niepokoi się o dodatkowe procedury administracyjne, ponowne wprowadzenie wiz i pozwoleń na pracę.

Polski Instytut Spraw Międzynarodowych zwraca uwagę na podstawowy problem, który może dotyczyć polskich imigrantów po Brexicie, mianowicie nieuzyskanie prawa stałego pobytu. Według danych zebranych przez PISM w latach 2012-2015 do Wielkiej Brytanii przybyło ponad 400 tys. Polaków i to oni będą mogą mieć kłopot ze stałym osiedleniem się w Zjednoczonym Królestwie. Brytyjskie prawo mówi o tym, że osoby, które przebywają na Wyspach powyżej 5 lat mogą ubiegać się o prawo stałego pobytu umożliwiające im korzystanie z pełni swobód obywatelskich. Polacy, którzy przybyli do Wielkiej Brytanii przez 2012 rokiem, będą zmuszeni aplikować o wizę na podstawie tamtejszych przepisów i liczyć się z ewentualną odmową skutkującą decyzją o opuszczeniu kraju.

– Trudniej będzie o pracę, do której swobodny dostęp będą mieli jedynie Anglicy. Polacy bez paszportu Zjednoczonego Królestwa będą musieli starać się o zezwolenie na pracę. Trudniejsze może być również prowadzenie własnej działalności gospodarczej – podsumowuje Krzysztof Inglot z Work Service.

Brexit a zasiłki dla Polaków

Jednym z powodów ewentualnego Brexitu w Wielkiej Brytanii jest postulowane przez tamtejszych obywateli ograniczenie imigracji zarobkowej z krajów Unii Europejskiej. Władza rządząca jest jednak odmiennego zdania i w obawie przed wycofaniem się Zjednoczonego Królestwa z Unii Europejskiej, przekonuje rodaków, że pozostając we Wspólnocie, będą w stanie w znaczny sposób wpłynąć na obecną sytuację imigrantów w kraju.  Brytyjski minister finansów George Osborne podczas środowej konferencji poinformował: –  Zrobimy tak, aby imigranci z UE nie dostawali zasiłków od razu.

Brexit przyczyni się do ograniczenia lub wstrzymania zasiłków, które do tej pory otrzymywali polscy imigranci. – Wielka Brytania ma całkiem unikalny system świadczeń socjalnych, które działają jak dodatkowy czynnik, który przyciąga ludzi z innych państw do Wielkiej Brytanii i umożliwia im pracę za minimalną stawkę. Bez tych zasiłków tym ludziom byłoby o wiele trudniej się utrzymać – mówi w rozmowie z PAP analityk brytyjskiego think-tanku Open Europe Paweł Świdlicki.

Brexit a decyzje emigracyjne Polaków

Brexit, zdaniem PISM, może skutkować powrotem 400 tys. rodaków, którzy prawdopodobnie nie będą mieli szansy na otrzymanie prawa stałego pobytu.

Work Service przedstawił dane, z których wynika, że ograniczenie zasiłków socjalnych dla imigrantów zniechęci do wyjazdu za granicę co 5 potencjalnego emigranta. –  Obecnie w Wielkiej Brytanii mieszka i pracuje ponad 850 tys. Polaków. Skutki Brexitu odbiją się nie tylko na rodowitych mieszkańcach wysp, ale także na wszystkich imigrantach tam przebywających. Skala zmian zależeć będzie od tego jaki model polityki migracyjnej przyjmie Zjednoczone Królestwo. Z naszych badań wynika, że już teraz coraz więcej Polaków jako kraj emigracji wskazuje Niemcy, a zainteresowanie Wielką Brytanią spada. Od sierpnia 2015 r. odsetek wskazań na ten kierunek wyjazdu spadł o 12 pp. i ten trend, po ewentualnym opuszczeniu Unii Europejskiej, może się pogłębiać – mówi Inglot z Work Service.

Powroty imigrantów do ojczyzny mogą zdaniem PISM przełożyć się na zmniejszenie wartości transferów finansowych z Wielkiej Brytanii, które wynoszą 5 mld złotych rocznie. Jednak Polski Instytut Spraw Międzynarodowych zauważa również ewentualne pozytywne skutki wprowadzenia Brexitu. Perspektywa powrotu pracowników z doświadczeniem wpłynie pozytywnie na niedobór wykwalifikowanych obywateli, co wiąże się z pogarszającą się sytuacją demograficzną w Polsce. 

Polski Instytut Spraw Międzynarodowych zwraca uwagę, że Polacy niekoniecznie będą skłonni powrócić do kraju. Część z nich podejmie decyzję o migracji do innego państwa członkowskiego Unii Europejskiej. Wybór imigrantów, zdaniem ekspertów, padnie na Irlandię – z uwagi na brak bariery językowej i bliskość geograficzną.

Bez względu na wynik czwartkowego referendum sytuacja Polaków na Wyspach i tak wkrótce ulegnie zmianie z uwagi na podniesione dyskusje na temat przyznawania imigrantom świadczeń socjalnych.

Źródło:
Weronika Szkwarek
Weronika Szkwarek
redaktor Bankier.pl

W Bankier.pl zajmowała się tematyką prawa pracy. Pisała o związanych z nim nadużyciach i wyzwaniach, jakie stoją przed obecnym rynkiem pracownika. W swoich artykułach zajmowała się również problemami polskich i zagranicznych konsumentów. Autorka cyklu "Życie po etacie", w którym opowiadała historie osób decydujących się na zamianę umowy o pracę na własną działalność gospodarczą.

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (54)

dodaj komentarz
~Aga
Co mądrzejsi się wypowiadają, że więzy krwi się liczą i tym podobne brednie. Dla was nie będzie nic bo o nic się ubiegać nie potraficie myśląc z góry, że się wam nie należy. Dziecko koleżanki taki brytyjski paszport ma, bo była tu i pracowała przez ostatnie pięć lat. Widziałam ten paszport i trzymałam go w ręku. Poza tym ci którzy Co mądrzejsi się wypowiadają, że więzy krwi się liczą i tym podobne brednie. Dla was nie będzie nic bo o nic się ubiegać nie potraficie myśląc z góry, że się wam nie należy. Dziecko koleżanki taki brytyjski paszport ma, bo była tu i pracowała przez ostatnie pięć lat. Widziałam ten paszport i trzymałam go w ręku. Poza tym ci którzy mają wyrobiona kartę rezydenta mogą się spokojnie ubiegać o obywatelstwo albo i nie. Mogą odnawiać stałą rezydenture co lat 10. Koszt około 15f w tej chwili. Nikt ich nie będzie wyrzucal. Również ci którzy nie będą mieli dokumentów a będą mieli pobyt lat 5 ( do momentu kiedy uk będzie mogła wymagać swoich praw minie trochę czasu) zapewne tu pozostaną i pewnie sobie wyrobia stałe rezydentury a później paszporty
~marek
trzymac to aga mozesz w pysku
~auvol
Nie do końca, wystarczy mieć przepracowane 5 lat w uk i dziecko dostaje brytyjski obywatelstwo
~prawo
moj boze glupota jest wielka, to prosze aplikuj po 5 latach zobaczy jak home office ci da obywatelstwo chyba ukrainskie
~bullshit
Jak rodzice sa Polakami to na jakiej podstawie ?Bzdura.
~brain odpowiada ~prawo
Dokładnie ! naiwniacy licza na wode po ogórach :)
~Londoner
Dwa lata konsultacji, czekanie na odpalenie artykulu 50, przewiduje sie, ze jesli bedzie rzeczywiste wyjscie to ok. 2022 roku czyli ci co przyjechali do 2016 nawet beda mogli ubiegac sie o obywatelstwo.
Smutne, ze ludzie uwierzyli palantowi Faragowi, ktory nic nie zrobil dla tego kraju. Ale na tym polega demokracja - im jej wiecej
Dwa lata konsultacji, czekanie na odpalenie artykulu 50, przewiduje sie, ze jesli bedzie rzeczywiste wyjscie to ok. 2022 roku czyli ci co przyjechali do 2016 nawet beda mogli ubiegac sie o obywatelstwo.
Smutne, ze ludzie uwierzyli palantowi Faragowi, ktory nic nie zrobil dla tego kraju. Ale na tym polega demokracja - im jej wiecej - jak w Szwajcarii - tym bardziej przemyslane decyzje ludzie podejmuja.
A jesli Polacy zaczna wracac do kraju to wtedy dopiero zaczna sie problemy, ale nie dla UK.
~JanekJohny
Ci co sa krocej niz 5 lat i postaraja sie o potomka w 15 miesiecy to beda miec brytyjski paszport w rodzinnie i dalej beda w UK !!!! (wg mnie po tak milym referendum, Ci ktorym - w nie pozwolili glosowac - powinni udac sie na dlugi urlop wypoczynkowy na koszt krolowej)
~alfred
Jezeli sie nie myle to w UK liczy sie krew a nie miejsce urodzenia, wiec jedno z rodzicow musi miec brytyjski passport aby dziecko mialo passport.
~JanPudło odpowiada ~alfred
Nie "passport" a paszport.Aby komuś zaimponować nie wystarczy kłapać dziobem jednego angielskiego słowa na forum.

Powiązane: Wielka Brytania

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki