Skończone 30 lat i kot zamiast dzieci - to należy się podwójna składka emerytalna. Więcej zapłaciliby także rodzice jedynaków. Oczywiście przewidziane są wyjątki, tj. dokument medyczny potwierdzający bezpłodność lub śmierć dziecka. Taka petycja obywatelska wpłynęła do Sejmu.


Proponowane zmiany w systemie ubezpieczeń społecznych mają objąć osoby, które ukończyły 30 lat i nie mają dzieci. Projekt zakłada podwojenie ich składek emerytalnych. Rodzice jedynaków zapłaciliby składkę o 50 proc. wyższą. To zdaniem autorów projektu poprawiłoby sytuację demograficzną w Polsce i sprawiedliwiej dzieliłby koszty utrzymania płynności systemu emerytalnego. Jak argumentują to autorzy? RMF FM cytuje uzasadnienie:
osoby bezdzietne, nie przyczyniają się do przyszłego wzrostu liczby podatników i składkowiczów, w sposób naturalny obciążają system, nie kompensując tego partycypacją w jego przyszłym otrzymaniu [...] Osoby posiadające więcej niż jedno dziecko, ponoszą znaczące koszty wychowania i edukacji, które w przyszłości przyczyniają się do utrzymania systemu emerytalnego. Osoby bezdzietne oraz rodziny z jednym dzieckiem, które nie ponoszą takich samych kosztów, mogłyby partycypować w systemie w sposób bardziej sprawiedliwy, płacąc wyższe składki.
Polski system emerytalny, jak można przeczytać w petycji, opiera się na zasadzie zastępowalności pokoleń, a więc pracujący finansują wypłacane na bieżąco emerytury. Jeśli spada liczba urodzeń, to zdaniem autorów projektu, w posadach trzęsie się cały system. Takie rozwiązanie zwiększyłoby nie tylko wpływy do ZUS-u o nawet kilkadziesiąt miliardów złotych rocznie, ale zachęciłoby rodaków do posiadania większej liczby dzieci.
Nie wiadomo, kto jest autorem tej propozycji. Składając ją, prosił o anonimizację danych przy publikacji.
Ile kosztuje wychowanie dziecka od urodzenia do osiemnastki? Znamy najświeższe dane
Koszt wychowania jednego dziecka w Polsce w roku 2024 (do osiągnięcia osiemnastego roku życia i według stanu na koniec poprzedniego roku) wyniósł 358 tys. złotych (1659 zł miesięcznie), a dwójki dzieci wyniósł 599 tys. złotych - policzyło Centrum im. Adama Smitha.
Opinia Sejmowego Biura Ekspertyz i Oceny Skutków Regulacji była jednoznaczna - rekomendowano odrzucenie petycji. Pomijając zasadę równości obywateli, zawartą w Konstytucji RP, eksperci wskazywali, że "nie można się zgodzić z tezą, że osoby, które w wieku 30 lat nie posiadają dzieci 'w sposób naturalny obciążają system', ponieważ instytucja zobowiązana do wypłaty świadczeń emerytalnych realizuje je co do zasady dopiero po ukończeniu przez ubezpieczonych wieku emerytalnego. Natomiast uwzględnianie długoterminowych konsekwencji nieposiadania dzieci przez konkretnego ubezpieczonego w określonym wieku wydaje się wykraczać poza ramy wspomnianej wyżej umowy międzypokoleniowej".
Obecnie składka emerytalna wynosi 19,52 proc. postawy wymiaru, a jej koszt po równo ponosi i pracodawca i pracownik. Wysokość zależy więc od dochodu, a nie od liczby członków gospodarstwa domowego.
Sejm zajmie się petycją jeszcze w lipcu.
opr. aw
























































