Drugi październikowy odczyt Barometru spółek wskazuje na lekki spadek optymizmu wśród użytkowników Bankier.pl. Przebojem do zestawienia wdarł się giełdowy antybohater mijającego – Gant.
Wczorajsze mocne wzrosty na warszawskim parkiecie nie wystarczyły do tego, by wskaźnik optymizmu wśród użytkowników pozostał na historycznym szczycie. Dalsze wzrosty cen akcji notowanych na GPW obstawia 71,5% ankietowanych wobec 72,6% przed tygodniem. Spadki przewiduje 20,5% wobec 20,1% przed tygodniem.
Wnikliwej obserwacji poddaliśmy 30 spółek, na profilach których oddano najwięcej głosów. Na podstawie zgromadzonych głosów obliczyliśmy wskaźnik nastrojów użytkowników Bankier.pl. Wskaźnik przyjmuje wartości od -5 (wszyscy respondenci przewidują znaczny spadek kursu) do 5 (wszyscy respondenci przewidują znaczy wzrost). |

Do szczegółowego zestawienia jak zwykle wybraliśmy 30 spółek, które otrzymały najwięcej głosów. W czołówce rankingu ponownie zaszły roszady, jednak jej skład wciąż pozostaje bez większych zmian. Najlepiej ocenianą spółką ponownie okazało się Monnari (4,69), z czwartego na drugie miejsce wskoczył Mostostal Zabrze (4,08), a czołową trójkę dopełnia spadający o jedną lokatę PBO Anioła (3,88).
Status najwyżej uplasowanego przedstawiciela WIG30 konsekwentnie utrzymuje TP SA (2,98). Podobnie jak w ubiegłym tygodniu, telekomowi po piętach depcze KGHM (2,93). Mierzona wskaźnikiem optymizmu wiara użytkowników w dalsze wzrosty miedziowego giganta – będącego najpopularniejszą spółką w całym portalu - jest obecnie najwyższa w historii.
Debiutująca w tym tygodniu chińska spółka Peixin (1,83) zdołała przekonać ponad połowę ankietowanych do obstawienia jej znacznych wzrostów.
Ciekawie jest także w dole tabeli. Mimo wczorajszej zmiany perspektywy ratingu dla polskiego sektora bankowego przez agencję Moody's, użytkownicy w większości wciąż nie wierzą w zwyżki największego polskiego banku - PKO BP (0,38).
Do najgorzej ocenianej trójki przebojem wszedł antybohater kończącego się giełdowego tygodnia – Gant (-0,29). Dolnośląski deweloper, który na skutek pojawienia się wniosku o upadłość likwidacyjną i niespłacenia obligacji – od poniedziałku potaniał o kilkadziesiąt procent, znalazł się niżej nawet od regularnie obecnego w dole zestawienia Petrolinvestu (-0,22).
Mimo to szanse na wzrost cena akcji obu spółek są w oczach użytkowników wciąż większe, aniżeli w przypadku zamykającego szczegółowy ranking CI Games (-1,21).

/mz