Francuski państwowy przewoźnik kolejowy SNCF przyznał, że zamówione przezeń składy kolejowe są za szerokie dla niektórych dworców.
Jak informuje „Le Figaro”, 182 TER Regiolis wyprodukowanych przez Alstom oraz 158 Regio 2N od Bombardiera zostało kupionych bez właściwego wymierzenia ich rozmiarów. W efekcie maszyny są o kilka centymetrów za szerokie i nie będą w stanie wjechać na perony ok. 1300 regionalnych dworców.
Jak ogłosiła francuska kolej, prace modernizacyjne rozpoczęły się już na 300 stacjach. Nowe składy mają wejść do użytkowania w 2016 r. SNCF zapowiedziała już, że szacowane na kilkadziesiąt milionów euro koszty modernizacji nie wpłyną na ceny biletów.
Zdaniem francuskiego ministra transportu Frederica Cullivera źródłem błędu jest absurdalnie skomplikowany system kolejnictwa, w ramach którego oddzielono operatora torów od spółki przewozowej.
/mz






















































