Krótki zeszłotygodniowy epizod, podczas którego Visa i MasterCard odcięły trzy rosyjskie banki od swoich systemów, dał Rosjanom do myślenia. Wraca pomysł stworzenia krajowego schematu płatności kartowych, który byłby niezależny od międzynarodowych organizacji.

Źródło: SXC
Sankcje nałożone na Rosję w związku z aneksją Krymu odbiły się czkawką klientom Rossiya Bank, Sobinbank i SMP Bank. Nie mogli oni przez kilka dni korzystać ze swoich kart płatniczych. Co prawda Visa i MasterCard szybko wycofały się ze swoich decyzji, ale organizacje zdołały pokazać, że instytucje finansowe w Rosji są mocno uzależnione od centrów przetwarzania danych znajdujących się za granicą.
Własny system - filar niezależności
"Restrykcje wprowadzone przez Visę i MasterCarda sprawiły, że zaczęliśmy bardzo poważnie myśleć o tym, jak można zabezpieczyć się przed takimi przypadkami w przyszłości" - powiedział Anton Siluanov, minister finansów Federacji Rosyjskiej, w cytowanym przez Reuters wywiadzie dla kanału Rossiya 24.
Wyjściem z sytuacji może być stworzenie systemu płatności kartowych o zasięgu krajowym. W Rosji działa już schemat pod nazwą Zlotaya Korona, który w kwietniu 2012 r. zawarł strategiczny sojusz z organizacją MasterCard. Karty wydawane z tym znakiem noszą także logo międzynarodowego konkurenta Visy. W Rosji transakcje rozliczane są przez operatora systemu, a za granicą przez MasterCard. "Złota Korona" nie będzie jednak zalążkiem ogólnokrajowego systemu, który spełni rolę rozwiązania "zapasowego" wobec Visy i MasterCarda.
Paszport i karta w jednym?
Za fundament do stworzenia alternatywy wobec globalnych graczy posłużyć ma system PRO 100, będący podstawą projektu uniwersalnej karty elektronicznej. Dziś rozwiązanie to służy przede wszystkim do obsługi płatności w sektorze publicznym, ale wkrótce mogą do niego dołączyć banki. Zwłaszcza, jeśli zostaną do tego skłonione za pomocą regulacji prawnych.
Uniwersalna karta elektroniczna to projekt rozwijany od 2011 roku. Docelowo ma ona zastąpić tzw. wewnętrzny paszport (dowód tożsamości) i na jednym mikroprocesorze przenosić kilka aplikacji, w tym klucz podpisu elektronicznego, dane medyczne oraz, być może, kartę debetową i elektroniczną portmonetkę.
Projekt uniwersalnej karty rozwija spółka należąca do skarbu państwa. Przewodzi jej Aleksei Popov, były pracownik resortu skarbu i wiceprezydent Sberbanku, największej instytucji finansowej w Rosji (również państwowej). Na razie karty trafiły tylko do niektórych regionów, wybranych do pilotażu. Funkcjonalność plastiku jest ograniczona - służy tylko do identyfikacji oraz potwierdzenia uprawnień do ubezpieczenia zdrowotnego.
Jeśli ambitny projekt powiedzie się, to będzie można powiedzieć, że w Rosji ziści się wizja "jednej karty" - kontrolowanej przez państwo i łączącej funkcje płatnicze i identyfikacyjne.
Michał Kisiel