Banki pracują nad nową metodą weryfikacji tożsamości klientów. Będą to robić w trakcie rozmowy wideo. Usługa właśnie ruszyła w Alior Banku. Lada moment uruchomi ją Inbank. Za miesiąc pilotaż rusza w BZ WBK. Wideoweryfikacja ma usprawnić proces otwierania kont i zaciągania kredytów.
Banki na całym świecie już od kilku lat testują usługę wideoweryfikacji. Niektóre ją wdrożyły, inne poprzestały na pilotażu. Usługa dotarła także na nasz rynek. Od wczoraj działa w Alior Banku. Klient, który zechce otworzyć rachunek, może to zrobić w trakcie rozmowy wideo z konsultantem. Musi pokazać do kamery swój dowód osobisty. Dzięki zastosowaniu technologii OCR, służącej do rozpoznawania tekstu, wniosek zostanie wypełniony automatycznie danymi z dowodu osobistego.


Obraz zostaje przechwycony i poddany szczegółowej analizie. Twarz rozmówcy porównywana jest przez specjalne oprogramowanie ze zdjęciem w dowodzie. Sam dowód sprawdzany jest jednocześnie w odpowiednich bazach danych. Ostateczną decyzję podejmuje jednak pracownik, który wydaje zgodę lub odrzuca wniosek. Po zakończeniu połączenia weryfikowane są dane i autentyczność dokumentu oraz wizerunek klienta.
Jeśli decyzja jest pozytywna, to wraz z potwierdzeniem założenia rachunku w wiadomości e-mail przesyłane są również wszystkie niezbędne dokumenty. Aby otworzyć rachunek przy pomocy wideoweryfikacji, niezbędna jest kamera o rozdzielczości co najmniej 720 p, a także mikrofon.
Nad podobnym rozwiązaniem pracują dwa kolejne banki – Inbank i Bank Zachodni WBK. W Inbanku jest już ono prawie gotowe i w ciągu kilku najbliższych dni rozpocznie się pilotaż. Za miesiąc testy rozpocznie Bank Zachodni WBK i jeśli pójdą zgodnie z planem, usługa zostanie udostępniona klientom w wakacje.
Zapytaliśmy KNF, co sądzi o tego typu rozwiązaniach. Czy klient zakładający rachunek podczas rozmowy wideo będzie traktowany tak samo, jak osoba zakładająca konto podczas fizycznej obecności pracownika? Jest to istotne na przykład do korzystania z usług e-administracji (założenia Profilu Zaufanego przez bankowość internetową). - W opinii Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego właściwym do zajęcia stanowiska w tej sprawie jest Generalny Inspektor Informacji Finansowej – powiedział nam Jacek Barszczewski z biura prasowego KNF. Wysłaliśmy prośbę o komentarz do GIIF. Kiedy go otrzymamy, zaktualizujemy tekst.