REKLAMA
BANKIER.PL

Bank blokuje konta? Klienci skarżą się na Credit Agricole

Michał Kisiel2024-12-12 06:00analityk Bankier.pl
publikacja
2024-12-12 06:00

Nawet dwa dni bez dostępu do pieniędzy i możliwości dokonywania transakcji – na takie problemy skarżą się klienci banku Credit Agricole. Po sygnałach od czytelników poprosiliśmy o wyjaśnienie u źródła.

Bank blokuje konta? Klienci skarżą się na Credit Agricole
Bank blokuje konta? Klienci skarżą się na Credit Agricole
fot. Serene Lee / / FORUM

Chwilowy brak dostępu do pieniędzy z powodu awarii lub niedostępności aplikacji mobilnej to dość regularnie pojawiająca się uciążliwość w wielu bankach. Zwykle sytuacja wraca jednak do normy po maksymalnie kilku godzinach. Blokada rachunku bankowego to jednak problem zupełnie innego kalibru, słusznie wzbudzający oburzenie klientów.

W ostatnich dniach dotarły do nas sygnały o blokadach w Credit Agricole. Bank unieruchamiać miał rachunki osób, które nie zaktualizowały danych, a nawet szybka reakcja klienta oznaczała kilkanaście godzin oczekiwania na dostęp do pieniędzy.

Ślady frustracji klientów widać także w serwisach społecznościowych. „Jakaś kpina... Od piątku zablokowane środki na koncie. Wszystkie aktualizacje poprawne 48 godzin dawno minęło dalej nic. Jakim prawem?? Kto za to odpowie” – dopytuje się na Facebooku jedna z klientek. „Miałem zablokowane swoje własne zarobione pieniądze na prawie dwa dni przez jakąś aktualizację danych, zrobiłem aktualizację w placówce, a do pieniędzy miałem dostęp dopiero za dwa dni, jak tak można?” – wtóruje w komentarzu jeden z użytkowników platformy.

Bank komentuje – do reakcji zmusza prawo

Zwróciliśmy się z prośbą o wyjaśnienie sytuacji do biura prasowego Credit Agricole (podkreślenia redakcji). „Zgodnie z przepisami ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu mamy obowiązek gromadzić dane określone przepisami dotyczące klientów oraz zapewnić, aby te informacje były aktualne” – wskazano w przesłanej redakcji odpowiedzi.

„Zawsze i to kilkukrotnie kontaktujemy się z klientami, żeby mieć kompletne i aktualne dane. Jeśli klient nie aktualizuje danych lub odmawia ich podania, to uniemożliwia nam wykonanie obowiązków ustawowych. W takiej sytuacji bank ma obowiązek prawny do zablokowania klientowi możliwości przeprowadzania transakcji za pośrednictwem rachunku bankowego czy rozwiązania umowy z klientem. Podstawą takiego działania banku jest art. 41 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu” – podkreśla bank.

„Klienci dane mogą zaktualizować samodzielnie w aplikacji mobilnej, CA24 eBank – czy też z doradcą w placówce lub na infolinii. W momencie, w którym klient nie może korzystać z rachunku (bo nie zaktualizował danych) i zaktualizuje dane, zdejmujemy blokadę najczęściej w ciągu 24 godzin, maks. do 48 godzin” – wyjaśniono.

Problem blokad rachunków bankowych powraca raz na jakiś czas i poruszamy go na łamach Bankier.pl. Przykładem scenariusza, w którym może zaskoczyć nas konieczność aktualizacji danych jest zbliżająca się data utraty ważności dowodu osobistego. Warto podkreślić, że chociaż pozornie nasze dane osobowe nie ulegają zmianie, to nowy numer dowodu tożsamości musi zostać odnotowany przez bank. To jedna z uciążliwości wynikających z obowiązujących przepisów.

Dostajesz komunikat o konieczności aktualizacji danych? Zachowaj ostrożność

Konieczność aktualizacji danych i groźba zablokowania rachunku to niestety także jeden z często spotykanych schematów w działaniach przestępców. W wielu kampaniach phishingowych, gdzie oszuści podszywają się pod banki, pojawia się ten wiarygodnie brzmiący pretekst.

Warto przypomnieć, że jeśli mamy wątpliwości co do pochodzenia komunikatu o potrzebie aktualizacji danych, należy zweryfikować, jego treść kontaktując się z bankiem. Wystrzegać się należy bezwzględnie klikania w linki zamieszczone w takich wiadomościach, a przejść do serwisu bankowości internetowej najlepiej samodzielnie wpisując jego adres w przeglądarce.

Źródło:
Michał Kisiel
Michał Kisiel
analityk Bankier.pl

Specjalizuje się w zagadnieniach związanych z psychologią finansów, analizuje, jak płacą i zadłużają się Polacy. Doktor nauk ekonomicznych, zwolennik idei społeczeństwa bez gotówki. Pomysłodawca finansowego eksperymentu "2 tygodnie bez portfela", w ramach którego banknoty i karty płatnicze zamienił na smartfona. Telefon: 501 820 788

Tematy
Najlepsze konta dla spółek - ranking
Najlepsze konta dla spółek - ranking

Komentarze (15)

dodaj komentarz
alepdiaz
Credit Agricole - bank bez prawa, bez zasad i bez odpowiedzialności

Potwierdzam mam identyczne doświadczenie i to z ostatnich dni. Konto zablokowane z dnia na dzień, bez jakiejkolwiek informacji, zero SMS-a, zero maila, zero komunikatu w aplikacji. Loguję się, a tam... saldo 0,00 zł. Wszystko zniknęło! I co najgorsze: mija
Credit Agricole - bank bez prawa, bez zasad i bez odpowiedzialności

Potwierdzam mam identyczne doświadczenie i to z ostatnich dni. Konto zablokowane z dnia na dzień, bez jakiejkolwiek informacji, zero SMS-a, zero maila, zero komunikatu w aplikacji. Loguję się, a tam... saldo 0,00 zł. Wszystko zniknęło! I co najgorsze: mija już 7. dzień, a dostęp do środków nadal zablokowany.

Powód? Zmienny jak wiatr, najpierw mówili, że chodzi o „procedury AML”, potem, że „kraj pochodzenia klienta”, potem, że „standardowa weryfikacja danych”, a finalnie próbowali ratować się oświadczeniem majątkowym, które wymyślili po mojej awanturze.

To nie jest bank - to parodia instytucji finansowej, która działa w sposób arbitralny, bez podstawy prawnej i bez elementarnego szacunku dla klienta.

Nie mogłem kupić leków, zatankować samochodu, ani zapłacić za zobowiązania. Już tydzień bez dostępu do własnych pieniędzy - w pełni legalnie zarobionych, opodatkowanych, zgłoszonych. Przez ten czas bank milczy. Ani słowa wyjaśnienia. Infolinia? Automaty lub konsultanci bez jakiejkolwiek wiedzy.

To jawne narażenie klienta na szkodę, stres, upokorzenie i utrudnianie życia codziennego. I to wszystko w czasach, gdy banki reklamują się jako „cyfrowi partnerzy klienta”.

Kilka prób kontaktu - i co? Infolinia odsyła do maila, a tam… zaczyna się teatr. Odpowiedzi z adresu odpowiedzi@credit-agricole.pl to czysta fikcja, pokrętna narracja i ordynarne kłamstwa. Każdy konsultant pisze co innego. Raz mówią o weryfikacji AML, potem, że „coś nie zgadza się z danymi”, a finalnie wymuszają podpisanie jakiegoś „oświadczenia majątkowego” z kosmosu, które zostało wymyślone dopiero po mojej awanturze - bez żadnego związku z jakąkolwiek transakcją.

W moim przypadku „opiekun klienta” w placówce… odmówił spotkania, bo „nie zna języka obcego”. Tak, pracownik banku, który formalnie odpowiada za relację z klientem, nie wychodzi z zaplecza, gdy słyszy inny akcent. Zero profesjonalizmu. Zero odwagi. Zero kompetencji.

Zamiast tego, wysłano do mnie podrzędnego pracownika, który:
- nie potrafił wyjaśnić ani podstawowych procedur bankowych,
- nie znał różnicy między weryfikacją a blokadą,
- zasłaniał się „systemem” i „brakiem dostępu do danych”,
- na każde pytanie odpowiadał „nie wiem, trzeba pisać maila”.

Czy naprawdę tak wygląda obsługa w instytucji finansowej w 2025 roku? Pracownicy, którzy się ukrywają przed klientami, bo nie potrafią się porozumieć ani po polsku, ani po angielsku, nie wspomnę o innych językach? Ludzie na stanowiskach, którzy nie mają bladego pojęcia, jak działa produkt, który sprzedają?
W innych bankach klient premium ma doradcę, który rozwiązuje problemy, a w Credit Agricole „opiekun” to osoba, która się chowa jak dziecko za ladą lub na zapleczu, kiedy trzeba wziąć odpowiedzialność.
Bank, który mrozi środki klientów bez powodu i potem bezczelnie kłamie w korespondencji, to nie jest partner, tylko zagrożenie dla bezpieczeństwa finansowego obywateli.

Dziś wiem jedno - Credit Agricole nie zasługuje na zaufanie ani złotówki. A każdy, kto ceni sobie elementarne bezpieczeństwo swoich środków i dostęp do konta, powinien omijać ten bank szerokim łukiem.

Rozważam nie tylko pozew cywilny o zadośćuczynienie, ale też zawiadomienie do prokuratury i Rzecznika Finansowego. Bo to, co ten bank wyprawia, to nie jest „standardowa procedura” - to systemowe nadużycie uprawnień i brak nadzoru.

Nie polecam. Wręcz ostrzegam.
benopiecyk
Miałem dokładnie taką samą sytuację wczoraj w Credit Agricole i do dziś jestem w szoku, że taki proceder jest w ogóle możliwy w legalnie działającym banku. Z dnia na dzień zablokowano mi dostęp do konta – bez żadnego SMS-a, maila, telefonu, kompletnie żadnej informacji. Loguję się do aplikacji, a tam saldo: 0,00 zł. Wszystko wyczyszczone Miałem dokładnie taką samą sytuację wczoraj w Credit Agricole i do dziś jestem w szoku, że taki proceder jest w ogóle możliwy w legalnie działającym banku. Z dnia na dzień zablokowano mi dostęp do konta – bez żadnego SMS-a, maila, telefonu, kompletnie żadnej informacji. Loguję się do aplikacji, a tam saldo: 0,00 zł. Wszystko wyczyszczone – również środki w walutach.

Nie mogłem zapłacić za zakupy w sklepie, nie mogłem zatankować auta ani opłacić pilnego rachunku. Po kilku próbach dodzwonienia się na infolinię dowiedziałem się, że przyczyną była… brak aktualizacji danych współwłaściciela konta. Dodam, że nie było żadnej zmiany danych – ani dowodu, ani adresu, ani telefonu. Nic.

Usłyszałem, że „taka sytuacja może potrwać 2 dni”. Dwa dni bez dostępu do swoich pieniędzy, bez żadnego ostrzeżenia! Gdyby to była „blokada z powodu X”, z jasną informacją i możliwością reakcji, to co innego. Ale pokazanie zera na koncie i absolutna cisza z ich strony to jawne narażenie klienta na straty i stres.

Po kilkunastu latach zamierzam zamknąć konto w tym banku. W żadnej innej instytucji finansowej nie spotkałem się z taką ignorancją i brakiem odpowiedzialności. Gdy chcą cię namówić na lokatę, to potrafią dzwonić 3 razy dziennie, ale jak zamrażają środki bez słowa – to już nie ma komu pisać ani zadzwonić.

Ostrzegam wszystkich – Credit Agricole traktuje klientów jak problem, nie jak partnerów. I zastanawiam się, czy nie wystąpić z roszczeniem o zadośćuczynienie za stres, nerwy i rzeczywiste szkody, które poniosłem.
alepdiaz
odblokowali ci konto? czy nadal czekasz?
wkurzony_na_ca
Miałem jeszcze lepszy problem bo zablokowali mi dostęp za brak aktualizacji pełnomocnika.
Pełnomocnika tylko a nie współwłaściciela!!!. Wystarczyło zrezygnować z pełnomocnika a nie uaktualniać dane i odblokowali. To nagięcie bezczelne przepisów. Bank do zmiany, beznadzieja. A teraz 20.01 tuż przed 14.50 awaria a ludzie przelewy
Miałem jeszcze lepszy problem bo zablokowali mi dostęp za brak aktualizacji pełnomocnika.
Pełnomocnika tylko a nie współwłaściciela!!!. Wystarczyło zrezygnować z pełnomocnika a nie uaktualniać dane i odblokowali. To nagięcie bezczelne przepisów. Bank do zmiany, beznadzieja. A teraz 20.01 tuż przed 14.50 awaria a ludzie przelewy muszą robić :/
carlito1
To tylko podwaliny do całkowitej eliminacji gotówki. Żeby masa "myślała" że ma pieniądze...
bdom
Nie zgodzę się z tym, że Bank blokował tylko za nie aktualizację danych. Bo pomimo potrójnej aktualizacji przed 4.12 Bank i tak blokował środki w placówce potwierdzili ,że jest wszystko aktualne a jak przez Ca24 kontaktowałam się z bankiem to twierdzili, że trzeba zaktualizować , mimo że dopilnowałam terminów danych przez Bank i Nie zgodzę się z tym, że Bank blokował tylko za nie aktualizację danych. Bo pomimo potrójnej aktualizacji przed 4.12 Bank i tak blokował środki w placówce potwierdzili ,że jest wszystko aktualne a jak przez Ca24 kontaktowałam się z bankiem to twierdzili, że trzeba zaktualizować , mimo że dopilnowałam terminów danych przez Bank i tak mi zablokowali.
jojo72
Nawet nie mamy pojęcia ilu jest ludzi gotowych oddać swoją wolność dla wygody. To jest wielce zasmucające.
wizytator
"Zgodnie z przepisami ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu mamy obowiązek gromadzić dane"
I co złapali juz jakiegos szaraczka na praniu pieniędzy? Miliardy przechodzą bez kontroli tam gdzie trzeba, a oni głupa rzną że coś robią szukając dziury w całym. Żenada!!
fox-
Te faszystowskie przepisy niby antyterrorystyczne powinny zostać natychmiast zlikwidowane.
Mają na celu tylko utrudniać życie i hamować gospodarkę.
W 4/5 krajów świata można płacić gotówką, a poza tym są kryptowaluty i bankowość muzułmańska.
To nie są przepisy zapobiegające przestępstwom, ale same tworzą terror.
zdzislaw_
Składać wypowiedzenia, ludzie mają decydować gdzie i na jakich zasadach chcą trzymać swoje pieniądze a nie regulacje ograniczające wolność w imię fałszywego bezpieczeństwa.

Powiązane: Alert

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki