NewConnect ma nową najwartościowszą spółkę, której kurs w tym roku zyskiwał nawet 1800 proc. W dodatku pojawienie się legendarnej polskiej firmy produkującej amunicję oraz popularne przyczepy kempingowe na małej giełdzie przeszło bez większego echa, bo odbyło się poprzez odwrotne przejęcie. Czy jednak inwestorzy wiedzą, co kupują?
Odwrotne przejęcie to sposób wejścia na giełdę „tylnymi drzwiami”. Jest często wykorzystywany na rynku NewConnect, ale też bywa stosowany na rynku głównym. W ten sposób na giełdzie zadebiutował przecież słynny CD Projekt. Już notowana spółka, w tym przypadku Polska Grupa Militarna przejęła Grupę Niewiadów, ale w praktyce to akcjonariusze Grupy Niewiadów objęli nowo wyemitowane akcje PGM S.A. w zamian za swoje udziały.
Dzięki temu stali się dominującymi akcjonariuszami spółki giełdowej, a Grupa Niewiadów uzyskała szybki dostęp do rynku kapitałowego bez konieczności przeprowadzania klasycznego IPO. Informacja na temat odwrotnego przejęcia (reverse takeover), pojawiła w kwietniu bieżącego roku co spółka PGM S.A. komunikowała w raportach giełdowych.
Od tego czasu już rozpędzony kurs PGM S.A. tylko przyspieszył, ale nie ma się co dziwić emocjom, bowiem Grupa Niewiadów to spółka zbrojeniowa z prawdziwego zdarzenia. Produkuje amunicję przeciwpancerną, granatniki, granaty dymne, miny sygnalizacyjne, pociski rakietowe (S-5), granaty, a także imitatory strzałów i bomby ćwiczebne. Krótko mówiąc: uzbrojenie wykorzystywane przez wojsko i służby siłowe.
Prawdziwa zbrojeniowa spółka na giełdzie
To nowość na polskim rynku kapitałowym, gdzie owszem wymienialiśmy kilka spółek z GPW, które na militarnej hossie na świecie, zwłaszcza w Europie mogą zarobić, produkując dla wojska, ale nie były to firmy zajmujące się bezpośrednio uzbrojeniem. Najbliżej takiej łatki był chyba Vigo System, którego detektory podczerwieni są stosowane jako podzespoły samonaprowadzających pocisków innych producentów.
Inne firmy z GPW, które rozpatrywaliśmy jako potencjalnych beneficjentów zwiększonych wydatków na armię, produkowały urządzenia logistyczne, sprzęt ochrony osobistej jak hełmy i kamizelki kuloodporne (Lubawa), obuwie (Protektor), modułowe kontenery i konstrukcje stalowe (Zremb) czy systemy satelitarne i obserwacyjne (Creotech, Scanway). W ostatnim czasie na GPW zadebiutował producent mundurów dla wojska i służb – Grupa Arlen. Żadna z tych spółek nie była jednak odpowiedzialna za to, czego wojsko najbardziej potrzebuje, czyli uzbrojenia.
Taką firmą jest Grupa Niewiadów, która w dodatku ma rozszerzyć swoją ofertę o produkcję najbardziej deficytowego towaru na wojennym rynku, jakim jest amunicja kalibru 155 mm. W tym celu pozyskała finansowanie z Funduszu Inwestycji Zamkniętych Fidera o wartości 250 mln zł. To po tej informacji za akcję PGM S.A. płacono na NewConnect nawet 21,80 zł, chociaż jeszcze w grudniu kurs wynosił 1,145 zł. Stopa zwrotu? Ponad 1800 proc., ale czy inwestorzy nie przesadzają z wyceną?
Obecnie kurs wynosi 17,60 zł, a podczas ostatniej sesji zyskał 14 proc. po informacji, że w Grupie Niewiadów uruchomiona zostanie i będzie rozwijana zdolność do wielkoskalowej produkcji min przeciwpiechotnych. Spółka zaznaczyła, że dysponuje pełną dokumentacją techniczną oraz infrastrukturą pozwalającą na szybkie uruchomienie produkcji. Po wtorkowych wzrostach firma wyceniana jest już na około 330 mln zł i jest najwartościowszą spółką na NewConnect. Druga pod tym względem Aqua S.A. jest wyceniona na około 200 mln zł. Na ten moment kurs PGM S.A. Wciąż jest na plusie o ponad 1437 proc. od początku roku.
PGMSA: z NewConnect na GPW?
Jak wspomniano, kurs PGM S.A. przyspieszył wzrost po komunikatach dotyczących transakcji z Grupą Niewiadów, ale wzrosty zaczęły się już wcześniej. Polska Grupa Militarna wcześniej funkcjonowała na rynku NewConnect (od lipca 2011 r.) jako Venture Capital Poland (do lipca 2020 r.), Shockwork Games (do marca 2022 r.) i Metaversum (do czerwca 2023 r.) w branży inwestycyjnej, gier i blockchain. Już jako PGM S.A. funkcjonuje od połowy 2023 r.
Dopiero rok 2024 był pierwszym rokiem faktycznego rozwoju operacyjnego w obszarze militarnym. Po drodze zdarzyła się biznesowa wpadka z Polską Fabryką Amunicji. Na bazie dotychczasowej współpracy przy dostawach amunicji planowano uruchomienie produkcji karabinków oraz własnej produkcji amunicji 9 mm. PGM S.A. wpłaciła nawet 2,68 mln zł zaliczki na własną linię produkcyjną. Ostatecznie odstąpiono od umowy, ale zaliczka nie została zwrócona.
Istotne było objęcie akcji w Proguns Group, a wcześniej kupno udziałów w Proguns sp. z o.o., co oznaczało, że do grupy dołączył podmiot posiadający koncesję na obrót i magazynowanie broni oraz amunicji. Kolejną inwestycją była transakcja z Tech Robotics S.A. zajmującej się tworzeniem dronów. Pojawił się nawet świetnie brzmiący lutowy komunikat o pośrednictwie w sprzedaży helikopterów Blackhawk, oferowaniu części zamiennych i podzespołów do helikopterów oraz programu szkoleniowego, ale w sprawozdaniu za I kwartał czy innych okresowych raportach próżno szukać operacyjnych informacji na ten temat.
Na wykresie widać, że plany nt. Blackhawków po raz pierwszy wyraźnie podbiły notowania. Emocje zaczęły rosnąć wraz kolejnymi komunikatami i wielkimi planami. W maju w radzie nadzorczej PGM S.A. znalazł się generał Waldemar Skrzypczak, były dowódca Wojsk Lądowych RP, wskazany do organu przez dotychczasowych akcjonariuszy Grupy Niewiadów. Całość transformacji ma się skończyć przejściem spółki z NewConnect na rynek główny, o czym informowano w szczegółach transakcji z Grupą Niewiadów.
Spółka nie odpowiedziała na pytania redakcji, czy zostały podjęty w tym celu działania, ani kiedy transfer może się wydarzyć. Wiadomo, że 100 mln akcji imiennych serii J, objęte przez dotychczasowych akcjonariuszy Grupy Niewiadów w zamian za udziały, sprawiają, że dotychczasowy największy akcjonariusz PGM S.A., czyli CPAR Limited kontrolowany przez Marka Tomkiewicza, bardzo straci na znaczeniu w nowej firmie funkcjonującej pod nazwą „Grupa Niewiadów - PGM S.A.”
Po rejestracji akcji serii J, L Investment, kontrolujący dotychczas Grupę Niewiadów, stanie się największym akcjonariuszem nowego podmiotu, posiadając akcje imienne, które - ze względu na ich charakter - nie będą przedmiotem obrotu publicznego. Ten rodzaj akcji został świadomie wybrany jako rozwiązanie najbardziej korzystne z punktu widzenia przejrzystości struktury właścicielskiej oraz stabilności kontroli nad spółką. Nie znaczy to że nie dojdzie kiedyś do ich konwersji na akcje na okaziciela. Póki co firma zobowiązała się na 360-dniowy lock-up na tych akcjach.
Wiemy też, że nowy podmiot wyemitował 20 mln nowych akcji serii K na okaziciela z pozbawieniem dotychczasowych akcjonariuszy prawa poboru. Objęte po cenie 5 zł przez Fundusz Fidera służyły do pozyskania kapitału na dalszy rozwój (100 mln zł). W sumie docelowy kapitał może po przeprowadzonych zmianach dzielić się według naszych obliczeń na 138 654 500 akcji. Matematykę zostawiam kupującym akcje po ponad 20 zł, ale przypomnę, że w procesie odwrotnego przejęcia biegły rewident określił wartość godziwą Grupy Niewiadów na 130 mln zł.
Sama PGM S.A. na koniec ubiegłego roku była wyceniana poniżej 20 mln zł. Giełdowy zakład idzie więc o to, ile z wielkich planów uda się zrealizować oraz czy uda się pozyskać nowe zamówienia i wejść w łańcuch dostaw dla armii. Z dostępnych danych finansowych Grupy Niewiadów za 2023 r. wiemy, że w tamtym okresie spółka miała ponad 800 tys. zł straty, ale już Zakłady Sprzętu Precyzyjnego Niewiadów sp. z o.o. wypracowały 7,8 mln zł zysku.
Supersamochód i superprzyczepka
Wróćmy na chwilę do Marka Tomkiewicza i CPAR Limited, bo to też ciekawa historia, a część inwestorów mogła skojarzyć nazwisko z wspominanym Venture Capital Poland. Zacznijmy jednak od zarejestrowanego w Wielkiej Brytanii CPAR Limited, który jako butikowa firma inwestycyjna, koncentruje się na wspieraniu spółek notowanych na giełdzie w Warszawie. Oferują doradztwo M&A, pozyskiwanie kapitału oraz rozwój biznesu. CPAR ma udziały także w innych spółkach z NewConnect takich jak Munar (dawny Site i No Gravity Games), Hemp&Helth (dawny EBC Solicitors), Garin (dawna Arrinera), Longterm Games czy wspomniane Tech Robotics (dawny No Gravity Development) i Proguns Group (dawny Asmodev).
Za CPAR stoi wspomniany Marek Tomkiewicz, który razem z bratem Łukaszem chciał w przeszłości stworzyć w Polsce pierwszy supersamochód. To oni w 2008 rozpoczęli prace nad koncepcją pojazdu, początkowo pod marką Veno Automotive. Venture Capital Poland S.A. była spółką-matką i głównym inwestorem projektu Arrinera Hussarya, odpowiadając za finansowanie, rozwój oraz promocję pojazdu, za którego kierownicą zasiadł nawet ówczesny minister rozwoju Mateusz Morawiecki. Mimo ambitnych planów i licznych prezentacji prototypów, żaden egzemplarz nie trafił do sprzedaży, a spółka oficjalnie zrezygnowała z dalszego rozwoju projektu w 2021 roku.
Z kolei Grupa Niewiadów to polskie przedsiębiorstwo z ponad 100-letnią historią. Firma powstała w 1920 roku jako Polskie Zakłady Chemiczne „Nitrat”, początkowo produkując materiały wybuchowe (trotyl) i nawozy sztuczne. W czasie II wojny światowej zakład został częściowo zniszczony i przejęty przez Niemców. Po wojnie odbudowany, stopniowo rozszerzał profil działalności od ozdób choinkowych, kajaków, po sprzęt AGD oraz przyczepy kempingowe.
Szczególną sławę przyniosła firmie produkcja modelu przyczepy Niewiadów N-126. W okresie PRL zakład funkcjonował pod nazwą Predom-Prespol i produkował zarówno wyroby cywilne, jak i wojskowe, m.in. granatniki przeciwpancerne, granaty dymne, miny sygnalizacyjne, rakiety S-5, granaty nasadkowe.
Po 1990 roku w wyniku zmian gospodarczych i ograniczenia produkcji wojskowej zakład popadł w trudności finansowe, co doprowadziło do jego upadłości w 2011 roku. W 2019 r. część produkcji specjalnej została przejęta przez katowicką firmę WORKS 11, a w 2020 r. powstała nowa spółka Zakłady Sprzętu Precyzyjnego Niewiadów Sp. z o.o., która kontynuuje tradycje produkcji militarnej. Od 2022 r. wchodzi w skład Grupy Niewiadów S.A.
Od 2025 r. to już „Grupa Niewiadów - PGM S.A.” notowana na NewConnect z planami wejścia na rynek główny GPW w najlepszym możliwym momencie dla branży zbrojeniowej. Pytanie czy państwowe firmy z Polską Grupą Zbrojeniową też wykorzystają moment na to, by zdobyć kapitał na rozwój i pojawić się na polskiej giełdzie. Po notowaniach PGM S.A. widać, że chętnych na zakupy akcji nie brakuje.
Michał Kubicki
