No cóż, lubi jak Słowianie się zabiją - nie dąży do pokoju!
Dziwny to człowiek - ale cóż.
Olbrzymia szkoda, że jest Polskim Premierem.
I trochę mu podpowiem -
Panie Pinokio - Ambasadora ROsji ( 2 potega militarna na świecie a 1 nuklearna ) nie oblewa się czerwoną farbą...
Jest Pan bardzo złym i zakłamanym człowiekiem - transakcja z Kościołem była od razu podejrzana - jak PRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆ takiego kłamcę wystawiło na Premiera? NIe wiem!