pracą, a nowe skoki cenowe i warunki WUJ nie zmieniają strategii inwestowania.
Praca na tabelce Excel nie różni się prawie od pracy na programie tabelki Excel Google.
Różnica polega na tym, że zamiast W/S wpisywałem Wzrost/Spadek na granatowo.
Zamiast zmiennych kolorów było filtrowanie wzrostu/spadku, zaznaczanie kolorem zielonym/czerwonym.
Było ręczne tak jak obecnie wpisywanie wartości indeksów i zabawa tak jak obecnie bawię się na tabelce Excel Google tym jak może się zakończyć tydzień - na zielono i/lub czerwono.
Jedynie, czym się różni moja dawna praca od obecnej to było to, że z wrodzonej urodzonych w niedzielę bliźniakom cechy nie wprowadzałem funkcji liczących procenty na bieżąco. Jak wiesz mogłem to zrobić w trzech kolumnach. Zamiast tego spokojnie pod koniec kwartału zliczałem 13 tygodni w jeden dzień, a drugi dzień poświęcałem na robienie "blenduf" przy przenoszeniu tych danych na tekst Wordowski.
Ale z przyjemnością skorzystałem z nowej - dynamicznej formy prezentacji WIGOMETRU.
Teraz wiem, że spokojnie będę mógł umówić się na całodziennego Brydża w gronie emerytów i rencistów bez konieczności szukania zastępcy, który otworzy wątek WII.
A Ty będziesz miał szeroką na ponad 660 nicków bazę neuronową, która pozwoli Ci trafiać tak jak trafiasz.
A uczestnicy WII (obecni i byli) będą mogli odszukać się w historii WIGOMETRU oraz .......