Chciałbym tylko zauważyć że posty o wezwaniu są bardzo osobliwe. Jak na widelcu widać, iż piszą same trole lub osoby nie wiedzące co piszą.
W zasadzie oczywistym było, iż najwięcej zgarnie największy akcjonariusz. A to z powodu ilości posiadanych akcji vs poziom redukcji.
Kolejną oczywistością jest to, że skup na tych zasadach stanowi formę podziału zysku. Dostajesz kase przy tym samym udziale w KZ (przy założeniu uczestnictwa wszystkich akcjonariuszy) albo zmniejszonym udziale w KZ ale mniejszym niżby wskazywała na to ilość sprzedanych akcji.
Alternatywa jest dywidenda. Czy w przypadku dywidendy z tą samą kwota jak przy wykupie takze podniósłby się taki krzyk? Pewnie tak.
Przy takiej redukcji różnica z dywidenda jest w zasadzie nieznaczna i dotyczy możliwości rozliczenia ewentualnej straty. Jak nie możesz rozliczyć straty przy takiej redukcji różnica jest w zasadzie pomijalna.
Czytając piszących mam wrażenie, że coś nie styka i tylko potwierdza moje dotychczasowe założenia, iż na tym forum w większości jest gimnaza, trole i osoby nieogarnięte.