Giełdowi inwestorzy, gracze, spekulujący, kolekcjonerzy i ci nieliczni nawiedzeni, lamentujący z pretensjami do onych oraz grupa oszołomiona nadmierną chciwością, pazernością i strachem, wszyscy powinni oczekiwać wakacji zimowych w lutym i letnich w lipcu. Konsekwentnie w czasie tych wakacji należy się 10% korekta, a reakcje uczestników rynku giełdowego jest różna. Duzi inwestorzy to nic nie robią i spędzają ten czas na wywczasach w Alpach lub na Hawajach ( ale nie w Hawajach) w wersji lato w zimie. Mniejsi to znaczy tacy od ćwierć do jednego miliona (waluta do własnego uznania) to wakacje w wersji Tatrzańsko- Sudeckiej lub Turecko- Egipskiej. Mali to będą przez ten czas liczyli niewielkie straty, ale uratują wydatki na prowizje maklerskie, albo pospekulują sobie na tych spółkach, które jeszcze nie zdecydowały się co będą robić i na razie mają pomysł na legalne powiększanie ilości pieniędzy poprzez drukowanie akcji. A spółka GPW to jak zwykle. Proszę nie przywiązywać się do mojej prywatnej opinii czyli korekta WIG20 do 2000 pkt i za trzy lata ( albo wcześniej) WIG20 6000 pkt i konsekwentnie GPW 42 PLN i następnie 100 PLN. Powodzenia.