prezesesiki ale im sie tak do końća nie udało więc robią minę do złej gry.
na moje sokole oko to dwa dni będzie po zabawie. sam debiut słaby jak i pierwszy dzień notowań.
Zdradźcie mi tajemnicę jak to jest. Idę do banku i chcę kredyt pod dom. wyceniam go realnie na 4 miliony. po czym bank mówi hola hola ale te badziewie kosztuje maksymalnie 2 miliony. Jak to możliwe że mogłem pomylić się w wycenie domu o połowę? ano tak bo chciałem chytrusowo cwaniakowo pozyskać więcej szmalu od banku pod lipny dom który de facto jest szopą.
czy oni też się tak pomylili? wycenili swoją pracę swoją firmę i swoją przyszłość na 35 zł za akcję a przyszli z fundów i powiedzieli że za te ich śmieszne gierki na atari mogą zapłacić po 19 zeta ale to i tak w porywach jeśli dobrze rozkręcą kursik aby się tych akcji szybko pozbyć.
dobra dzieciaki. wracać na TEN. tutaj nic nie bedzie.