Dopuszczenie do badań na ludziach to wielki sukces projektu. Jeśli czytacie posty tych co już straszą to zastanówcie się nad tymi dwoma rzeczami do przemyślenia:
1. Skoro im się spółka nie podoba to po cholerę tu piszą? Z dobroci serca? No nie. To albo trolle, które piszą, żeby pisać, bo takie mają smutne życie albo naganiacze, którzy chcą zbić kurs z jakiegoś powodu.
2. Argumenty typu - "nie liczy się info o badaniach, tylko o wynikach". No to nie liczy się info o rozpoczęciu projektu tylko o dopuszczeniu do badań na zwierzętach, nie liczy się info o dopuszczeniu do badań na zwierzętach tylko wyniki tych badań, nie liczą się wyniki badań na zwierzętach tylko dopuszczenie do badań klinicznych na ludziach, nie liczy się info o badaniach na ludziach, tylko wyniki tych badań, nie liczą się wyniki badań klinicznych tylko dopuszczenie do sprzedaży, nie liczy się dopuszczenie do sprzedaży tylko ile oni tego sprzedadzą itd. Tylko, że na końcu jeśli wszystko się uda to ta spółka już będzie miała kurs w okolicach 100zł albo wyżej.
Także niech sobie każdy sam odpowie ile warte są takie wpisy i po co ktoś takie pierdoły pisze.