Upadający liberalizm pogrąża Światowe Giełdy. Mamy już sieroty po komuniźmie a teraz miliony sierot po liberaliźmie którego podstawową ideą była rezygnacja z używania rozumu. Liberałowie wierzyli że nie trzeba myśleć, kontrolować lub planować że za nich wszystkie problemy rozwiąże niewidzialna ręka rynku. To podstawowy dogmat liberalnej wiary. Nic dziwnego że polska giełda jest najsłabsza na Świecie skoro w Polsce rządzi paranoiczna liberalna sekta w czasie gdy liberalna ideologia odeszła już na Świecie na śmietnik historii.