Tu nie chodzi o t-mobile - wezwanie od t-mobile równie dobrze mogło wpłynąć tydzień później, już po walnym, i co wtedy? Wiadomo, że tego typu roszczenia klientów (nawet nie wiadomo czy uzasadnione) mogą się pojawiać, jak to w biznesie, i nie prowadzą one do zmian strategicznych decyzji. Zwlekają z innego powodu, nie wiem jakiego, a t-mobile to tylko pretekst.