szanowni koledzy 26.10.2016 środa, jaka jest prawda ?

Prawda jest taka, że musicie ocenić to co napisałem na temat Autopartnera.
Macie tu kilkanaście moich wpisów. Czy coś się nie zgadza ?
Czy kogoś na tym wątku oszukałem ? Okłamałem ?
Przez wszystkie te lata, umieszczałem na tym forum swoje scenariusze. Większość z nich się sprawdziła, te które się nie sprawdziły były bronione zleceniami ,,stop,,
Zawsze kierowałem się swoją wiedzą jaką na dany czas posiadałem. Teraz zapewne po tych latach wiem dużo więcej, niż wiedziałem
5 czy 10 lat temu. Od momentu, kiedy przyjąłem nowy NIK ,,Kolorowy Wiatr,, czyli mniej więcej od 2 lat, wszystkie moje scenariusze i wpisy znalazły swoje potwierdzenie. Zrobiłem to, ponieważ wszedłem na nową wyższą półkę AT.
Są jednak osoby, którym moje wypowiedzi bardzo przeszkadzają. Podobno, za każdy taki paszkwil pod moim adresem, obecnie dostaje się 5 zeta. Mocno podskoczyłem w rankingu, nieprawdaż ?
Jak widzicie mam dwóch adwersarzy, którzy mnie atakują i to od kilku lat !
Przeczesują forum, w poszukiwaniu mojej osoby. Zastanówcie się po co i na co. Czy robią to z taką pasją za darmo ?
Czy komuś z was by się chciało ?
Giełda, to przede wszystkim manipulacja. Tak było na Sunex, na Trakcji, na Czerwonej Torebce na MIT,na HP, na Sfinksie, na PBG na JSW i na wielu innych. Nie ma problemu, żeby w czasie trendu spadkowego np. JSW, który trwał kilkanaście miesięcy, znaleźć nie tylko moje wypowiedzi mówiące o mocnej przecenie, ale również o wzrostach w momentach korekt.
Aby to prześledzić, musielibyście moje wpisy, skonfrontować w tym co wtedy działo się na wykresie, czyli porównać daty na wykresie i daty wpisów.
Często szkalujące mnie wypowiedzi, pochodzą sprzed kilku lat. Przez ten czas ,,Kolorowy wiatr,, przechodził na inny poziom wiedzy o giełdzie.
Przytoczcie mi chociaż jedną wypowiedzieć merytoryczną dotyczącą Autopartnera, jednego z tych prześwietnych adwersarzy.
Czy ktoś ją zna ? Nie szukajcie, nie ma takiej i co ważniejsze nie będzie. Przez te wszystkie lata nie było ani jednej analizy napisanej
przez któregoś z tych panów, co najwyżej typu ,,no teraz to ruszamy do góry,, albo ,,kupujcie, bo tylko głupiec nie wykorzystałby takiej okazji,,
Napisałem w swoim życiu dziesiątki opracowań i analiz. Mało tego, bezpośrednio mam kontakt z tak dużą ilością osób piszących do mnie na e-maila, że wstyd się przyznać, czasem muszę się zastanawiać od kiedy się znamy.
Miałem swojego bloga, ale niestety, nie byłem w stanie go prowadzić. Dwa lata temu byłem cztery razy w szpitalu po kilka tygodni za każdym razem, na dodatek w takim, w którym nie było WiFi. W następnym roku operacja. Mam już swoje lata i pomiędzy wierszami moich wpisów, przekazuję przynajmniej niektórym z was co mnie tu czytają, spory zasób wiedzy. Oni tu na tym forum nie piszą, oni jak chcą to do mnie dzwonią.
Czy mnie ci dwaj panowie obchodzą ? Starają mi się robić koło pióra, zapewne mają jakieś powody, aby tak czynić. Mnie to wisi kalafiorem.
Wracając do Autopartnera, to tak jak o tym wyraźnie i przejrzyście napisałem, spodziewam się realizacji jednego z dwóch scenariuszy. Od tego jaki scenariusz rynek zrealizuje, zależy to co stanie się później.
Ale moi szanowni koledzy, przecież nikt nie musi mnie czytać, a już doprawdy, nikt nie musi mnie słuchać, wprawdzie styl mam
jaki mam, ale co to kogo obchodzi jak co komu wychodzi ?
pozdrawiam

kolorowy wiatr