Adam Roguski 11-12-2009, ostatnia aktualizacja 11-12-2009 07:37
-Niestety, tak się zdarza. Doszliśmy do wniosku, że dalsze przedłużanie rozmów nie ma sensu-kwituje Jan Zakonek, prezes Polnej. Zaprzecza, by problemem była cena, ale nie chce mówić o przyczynach.-Mamy na celowniku kilka innych przedsiębiorstw, w większości w Polsce, o profilu zbliżonym do naszego zakładu. Prowadzimy spotkania i analizy, mam nadzieję, że w przyszłym roku dokonamy już przejęcia. Na bardziej szczegółowe deklaracje jest za wcześnie-mówi Zakonek. Na koniec III kwartału Polna miała 8,8 mln zł środków pieniężnych, w większości z emisji.
PARKIET
Z tego wniosek, że pod uwagę brana jest też zagranica ...