Wydaje się wam, że jesteście mądrzejsi od niego, a nie umiecie nawet dobrze czytać sprawozdań. Ja zjadłem zęby w finansach firm zarządzanych przez właścicieli i założycieli. Jest to firma tego typu, rodzinna i tak zostanie, zdecydowanie dobrze widać to w sprawozdaniach. Mzyk ma gdzieś wskaźniki finansowe dlatego ich nie buduje. To jest raczej biznesmen, który nauczył się budować wynik bliski "0" dla celów podatkowych, a że to spowoduje czasowe obniżenie kursu, to jeszcze można dokupić akcji. Sytuację dobrze widać w przepływach. Taką podstawową prawdę powinniście widzieć, że wpływy znacznie przekraczają wydatki. Większość spółek, giełdowych z takich przepływów robi kosmiczny wynik a wy się tym podniecacie. Ale Yawal w pewnym momencie, też na wynik będzie to musiał przenieść. A naprawdę jest co przenosić. Nie wspominając o potencjale wzrostowym, którego nikt nie kwestionuje. Czepiacie, się zarządzania, ale tutaj nie jest problemem zarządzanie, ponieważ spółka jest w świetnym stanie z dobrą płynnością z mega potencjałem. Tylko (na razie) pokazane jest to w innym miejscu sprawozdań, niż jesteście do tego przyzwyczajeni.