Polacy zamykają kopalnie węgla, a wywodzące się z Ukrainy Coal Energy chce u nas wznawiać wydobycie i twierdzi, że dzięki innym technologiom może na tym zarabiać – informuje Puls Biznesu.Podczas gdy Polska sukcesywnie likwiduje kopalnie w ramach strategii odchodzenia od węgla do 2049 roku, firma Coal Energy – związana z Ukrainą i notowana na warszawskiej giełdzie – zamierza przywrócić wydobycie na Górnym Śląsku. Jak podał w ubiegłym tygodniu Puls Biznesu, spółka twierdzi, że dzięki wykorzystaniu nowoczesnych technologii oraz doświadczeniu zdobytemu w Donbasie, działalność górnicza nadal może być opłacalna. Na ten moment firma szuka jednak inwestorów.Warto przypomnieć, że w 2021 roku rząd zawarł porozumienie ze związkami zawodowymi, w którym zobowiązał się do „wygaszenia kopalń” węgla energetycznego do końca 2049 roku.W tym świetle działania Coal Energy wyłamują się z ogólnego trendu. Jak przypomina gazeta, firma ma za sobą udane próby reaktywacji wydobycia w kopalniach na terenie Donbasu, które wcześniej uznano za nieopłacalne.„Zapewnienie stabilnych i zrównoważonych dostaw surowców krytycznych to obecnie kwestia bezpieczeństwa dla całej Europy. Nasz zespół opracował metody umożliwiające efektywne wydobycie w zamykanych kopalniach, bazując na doświadczeniach z Ukrainy” – stwierdził Wiktor Wiśniowiecki, prezes i założyciel Coal Energy, cytowany przez Puls Biznesu.
Polska jest winna Ukrainie solidarność i wdzięczność – uważa wicepremier i szef MSZ Radosław Sikorski. Wyraził przekonanie, że Polska nie ustanie w pomaganiu Ukrainie.
Sikorski wyraził przekonanie, że poparcie dla Ukrainy łączy główne polskie siły polityczne. „Czynimy tak w najlepiej rozumianym interesie naszego sąsiada, ale przede wszystkim w naszym polskim interesie. Wolna Ukraina to bezpieczna Polska” – dodał.
Takiej antypolskiej wypowiedzi udzielił minister MSZ. Brak słów, komentowanie tej chorej, patologicznej i zakłamanej wypowiedzi nie sposób skomentować. My Polacy utrzymujemy Ukrainę i Ukraińców, a to my jesteśmy Ukrainie coś dłużni? Za taką wypowiedź każdy normalny minister podałby się do dymisji.
Może tylko jedną, jedyną rzecz jesteśmy Ukrainie winni, a mianowicie ich obywateli, którzy do nas przyjechali. Oddamy Ukrainie to jesteśmy winni - wszystkich Ukraińców z Polski.