Brak dywidendy za ubiegły rok ma chyba na celu skłonienie do sprzedaży akcji - "skoro nic z tego nie mam, to lepiej odpowiedzieć na wezwanie i pozbyć się papieru".
Cena jak dla mnie jest za niska, więc nie odpowiem na ofertę spółki.
Czy ktoś z Was analizował dalsze możliwe scenariusze?