A mnie się wydaje - jestem tutaj od dwóch lat - że warto mając kasę podbierać; widać niemoc wywalacza, spuszczając więcej towaru po pewnym czasie jest ssanie i tacy mali jak my też pilnują kursu...a potem wystarczy nędzne 1-2 ml i przez dwa tygodnie rośnie do 2 PLN; może jest jeszcze tak, że ktoś wywala cierpliwie pod kilka procent zysku - to znaczy wywala 100 K, skupuje 200 k i jest te kilka k do przodu, ale to nudna zabawa i ryzykowana; jak patrzę na obroty rzędu 100 złotych to śmiech mnie bierze...akurat nie mogłem tego wziąć bo leciałem samolotem (wcześniej kupiłem 30 k po 1.03)...jutro kupię te 80 akcji po 1,02- mam jeszcze trochę kasy po sprzedaży mieszkania, więc grubasy - pilnujcie się:)
z tego co piszecie i co oficjalnie widać wynika, że bankructwo nam nie grozi, wykup przymusowy też nie będzie tragedią, więc spokojnie można (chyba) sobie odkładać; co innego, że cała branża nie za bardzo jest teraz kochana przez inwestorów - trudno tutaj o spektakularny boom...