Wezwanie jest na ostatniej prostej, więc może pora trochę bardziej przyziemnie podumać o możliwych scenariuszach...
Pytanie badawcze - co wydarzy się w pon. i jakiego będą tego konsekwencje na dalsze dni?
Opcja 1. Znaczna część fundów, w tym te większe, które uzgodniły wspólne działanie, "za pięć dwunasta" oddają akcje (to akurat normalna praktyka, fundy w ten sposób chcą unikać posądzenia, że coś sugerują swoim działaniem). Aviva, NN i PZU mają kilkanaście procent, jak jeszcze jakaś drobnica odda, plus indywidualni, może przekroczyć 80%.
Opcja 2. MS zabraknie niewiele do 80%. Jakbym był na jego miejscu zacząłbym szukać słabego ogniwa wśród fundów które zostały z akcjami, żeby go zmiękczyć... "Zachętą" będzie kiszenie kursu, co już ma miejsce teraz, a przy mniejszym free float będzie jeszcze łatwiejsze. Alternatywnie może zacząć skupować słup - choć to kosztowniejsze rozwiązanie z punktu widzenia MS bo rósł by kurs....
Opcja 3. MS zbiera dużo poniżej 80%, czyli nie zmienia się nic, teoretycznie. Co zrobi MS? puści niepowodzenie w niepamięć czy zacznie kombinować, jak się odegrać na - w jego mniemaniu - niewdzięcznej drobnicy? Zresztą, kto z nas by odpuścił w takiej sytuacji i z takimi możliwościami...
Jakie są szanse, że kurs będzie rósł?