Nawet gdyby pan M.S. przez jakiś okres nie wypłacał dywidendy, to kiedyś będzie musiał.
A tak w ogóle to w co zainwestujecie? W PGE, Taurona, a może PKO na kilkuletnim maksimum ? A może New Connect?
Jeżeli zdjąłby spółkę z giełdy, to Synthos stałby się spółką niepubliczną i wtedy do przymusowego wykupu potrzebowałby 95 % głosów.
A o sprzedaż poza giełdą możecie być spokojni: sprzedaż w formie umowy cywilno-prawnej,
2 % podatku, chętnych nie zabraknie, i forum Synthosa z Bankiera też nie zniknie.
W końcu giełda to jakieś niecałe 500 spółek, z tego płynnych nie więcej niż 50, a poza giełdą spółek prawa handlowego jest ponad 300 tys, z tego ponad 9000 spółek akcyjnych.
Przykład Permedia: z giełdy zdjęta w 2013, dywidendy płaci, forum na Bankierze jest, co jakiś czas akcjonariusze dostają od głównego właściciela propozycje zakupu.
Niestety tak już w Polsce jest, że na giełdę spółki idą po to by ściągnąć kasę, a jak mają perspektywy dobrych zysków to wtedy akcjonariusze mniejszościowi są już niepotrzebni.
Więc jeżeli ktoś jest aktywnym graczem i rzeczywiście na tym zarabia, to pewnie sprzeda akcje i będzie grał na innych papierach.
Natomiast jeżeli ktoś jest zainteresowany długoterminową inwestycją i dywidendą, to powinien to całe wezwanie olać,
bez względu na to czy notowania będą się codziennie wyświetlały na ekranie, czy też nie.