Wielu myśli, że kurs zacznie rosnąć dopiero po otrzymaniu środków i że wtedy zobaczymy te dzisiątki tysięcy procent. A powiem wam jedno, gów... prawda!
Rozumiem pesymistów co do otrzymania kredytu, trwa to już dwa lata i więcej tam już było niezrozumiałego tekstu niż tych milionów dolarów.
Ale wiem też jedno, giełda szczególnie new connect rządzi się innymi prawami. Tutaj nie są ważne fundamenty a INFORMACJE.
Sprawy zaszły już za daleko (za kilka dni zrealizują ten punkt 4 harmonogramu i zostanie im wypłata środków) NA PEWNO DOJDZIE do otworzenia rachunków bankowych i przelania np pierwszej transzy pieniędzy. Na tym może się skończyć mega kredyt może i nie.
Ale w momencie otrzymania tych informacji albo i nawet przed nimi kurs eksploduje. I tutaj widzę sens posiadania akcji. Wiele tzw spółdzielni poszukuje firmy na new connect które pewnymi informacjami mogą spowodować ogromny wzrost wolumenu by się wysypać.
Zacznie się podbitka, zobaczycie, i to ogromna, kredyt pewnie zatrzyma się po wypłaceniu pierwszych dolarów (choć nie twierdzę że tak będzie) ale do tego czasu będzie już pozamiatane na dependzie.
Wiec reasumując, nie ma sensu produkować się, analizować każde słowo, w czerwcu przyjdą komunikaty odnośnie otwarcia rachunków itp i dat wypłat a wtedy depend może podbić nowe szczyty I POD TO POWINNO SIĘ GRAĆ. A nie analizować czy to prawda czy nie z tym kredytem.
Zresztą ten ostatni wzrost nie wygląda na podbitkę i wysypem jak to było xx razy.
Tak więc możecie mi tutaj pisać, że to pic na wodę itp. nie interesuje mnie to, tutaj najważniejsza jest gra pod najbliższe informacje a one na pewno będą.
Wyobraźcie sobie gdzie znajdzie się kurs jak zrealizowany zostanie punkt 4 i rozpoczęty 5?