Na tym polega zdolność przebaczania.
Ale nie tylko.
Znacie to Pisowcy?
Słuchaగ dzieweczko! — Ona nie słucha. — Miłość romantyczna, Miłość silnieగsza niż śmierć, To dzień biały! to miasteczko! Szaleniec Przy tobie nie ma żywego ducha, Co tam wkoło siebie chwytasz? Kogo wołasz, z kim się witasz? — Ona nie słucha. — To గak martwa opoka Nie zwróci w stronę oka, To strzela wkoło oczyma, To się łzami zaleగe, Coś niby chwyta, coś niby trzyma, Rozpłacze się i zaśmieగe. — „Tyżeś to w nocy? to ty Jasieńku! Ach! i po śmierci kocha! Tutaగ, tutaగ, pomaleńku, Czasem² usłyszy macocha!… Niech sobie słyszy… గuż nie ma ciebie, Już po twoim pogrzebie! Ty గuż umarłeś? Ach! గa się boగę!… Czego się boగę mego Jasieńka? Ach, to on! lica twoగe, oczki twoగe! Twoగa biała sukienka! I sam ty biały గak chusta, Zimny… గakie zimne dłonie! Tutaగ połóż, tu na łonie, Przyciśnij mnie, do ust usta!… Ach, గak tam zimno musi być w grobie! Umarłeś, tak, dwa lata! ¹Motto wzięte z Szekspirowskiego Hamleta (akt I, scena ). [przypis redakcyగny] ²Czasem (z białorus.) — a nuż, może przypadkiem. [przypis redakcyగny