Witam akcjonariuszy BGE.
Chciałbym zacytować Wam pewien fragment maila jaki dostałem:
".....Fragment rozmowy, z kimś, kto uczestniczył w manipulacjach:
- Wyszukiwaliśmy dobre spółki z kapitalizacją około 100
milionów dolarów. Na początku kupowaliśmy niewielki pakiet
akcji – za kilka milionów. Potem wynajęta kancelaria prawna
składała pozew przeciwko spółce za cokolwiek i
nagłaśnialiśmy sprawę w mediach.
Jednocześnie zaczynaliśmy szybką wyprzedaż naszych akcji,
żeby kurs zaczął szybko spadać. Czasem wywoływało to
panikę. Wtedy zaczynaliśmy kupować akcje naprawdę tanio. Gdy
mieliśmy pakiet o wartości kilkudziesięciu milionów
wycofywaliśmy pozew i inicjowaliśmy dobre informacje do
mediów. Kurs ruszał w górę.
Gdy zarobiliśmy powiedzmy 40-50% na kapitale trzeba było
znaleźć kupców. Wtedy na walnym zgromadzeniu podstawiony
człowiek zadawał pytanie:
- „Czy to prawda że firma zdobyła bardzo duży kontrakt
rządowy?”
A prezes miał wykazać zdenerwowanie i odpowiedzieć że nie
potwierdza ani nie zaprzecza.
Wtedy dbaliśmy, żeby ta informacja dotarła do mediów wraz ze
znakomitymi danymi ze spółki, że można na niej zarobić.
Dowodem było to, że przez miesiące kurs spółki stale rósł.
Inwestorzy rzucali się do kupowania a my sprzedawaliśmy,
sprzedawaliśmy, sprzedawaliśmy…
Powtarzaliśmy ten schemat wiele razy.”
Opisałem właśnie fragment rozmowy z jednym z traderów
syndykatu, który manipulował kursami akcji w USA przez
dziesiątki lat. Ta wiedza dopiero niedawno ujrzała światło
dzienne, ujawnił ją Tom Williams, który był w samym centrum
tych wydarzeń. Dziś już jest od dawna na emeryturze i
swobodnie opowiada o tych czasach korzystając z przedawnienia
spraw.
Tom mówi, że ślady tej działalności widzi na rynkach
każdego dnia – są praktycznie wszędzie. Widać to po
analizie wolumenu – np. duże obroty (sprzedaż i zakup akcji)
po niskich cenach przy bardzo złych wiadomościach dla spółek
a potem znów bardzo duże obroty przy świetnych newsach.
Rynki są manipulowane praktycznie codziennie i albo się o tym
wie i potrafi na tym zarobić, albo jest się dawcą kapitału,
którym manipulują po to by odebrać mu pieniądze. ....."
Spadło bo miało spaść! Nie my rozdajemy karty na bananowej giełdzie:)
Pozdrawiam wszystkich akcjonariuszy....mikpi