Mms tak, niestety ton maila prezesa nie wrozy nowych kontraktow. To zmienia postac rzeczy. Wdrapalismy sie na 2.5, ale to bylo
1 przed rozwodnieniem
2 w okolicznosciach kontraktow, ktore teraz maja podlegac zmianie,
3 przy potencjale nowych kontraktow.
A jesli teraz Pawlowski jawnie pisze, ze stracil zaufanie do odbiorcy i nie planuje pidpisywania nowych umow, ze kontrakt na 300 mln moze podlegac zmianie lub rozpisce harmonogramu splat (i echo kar umownych), jednoczesnie twierdzac ze nie podawal tych inf, bo bylyby spekulacja, tzn ze przed nami stagnacja i modlitwa o jakiekolwiek ochlapy z tej umowy.
Plus to blabla o dodruku itd - moze tak, moze nie, ale faktem jest ze zgodnie z uchwala, czeka nas jeszcze druk. To juz nie ta sama spolka.
Rozwodniona, majaca problemy z biezaca platnoscia, z fatalna polityka informacyjna (z wyl swoich, ktorzy sypali od stycznia), wreszcie bez wyraznych perspektyw - utrata zaufania wobec glownego kontrahenta.
Rozumiesz moje uzasadnione obawy? PS nie pisz o gmk, bo to arg podobny do mojego ze nie moze spasc ponizej 2.5 z uwagi na nabycie 3mln papieru po 2
.5 zl...