Biedny mareczek dziwne, że jeszcze wyszedł ze swojego leża patrząc na to co wyprawia się na kursie jego spółki :) mareczku przepraszać to powinieneś codziennie prewencyjnie za głupoty, które nagadasz w przyszłości :)))))) po ile będzie twój vividek za miesiąc? groszóweczki? na pewno wiesz co w trawie piszczy w końcu nikt przy zdrowych zmysłach nie siedzi na spółce, która wiecznie spada :) chyba, że po to żeby ostrzec innych przed tym co tu się odwala albo pracownik, którym jesteś :)