tak jest.Na walnym ma być zmiana kogoś w RN, osobiście jestem zdrgustowany Instalem, choć pamiętam go za czasów Niebrzydowskich jak szedł jak szalony.Teraz papier jest ( albo nie jest) juz na dolnym kursie i uznałem ,że przemiany pozytywne w spółce dają podstawy do zakupu, choć powiem ,że złamałem zasadę nr 1- nie tykaj spółek z małą płynnością, aczkolwiek to się zmienia, ale na INS nie obowiązują żadne giełdowe zasady.Trochę mnie to dziwi bo fundamentalnie ta spółka wygląda obiecująco, wyniki, brak upadłości, kontrakty, plany na przyszłości, działka w LU za 20 baniek.Ale niestety to wszystko na nic jak spółka dno .Teraz obawiam się jednego ,że sprzedam na pierwszym wybiciu (10 % ) a on pójdzie dalej up.Tak miałem Mostka Płock, taplał się po 16-17 zł, to go szczęśliwy wypchnełem po 18,60 chyba, a potem miał coś koło 130 zł :).A jutro scenariusz- tranzakcja nr 1 , godz 13.30, wolumen 350 sztuk, kurs -7,07 , 2.38 .Obym się mylił.