Stawiam też tezę, że zanim podjęto decyzję co do ubiegania się o układ to władze HRS już wiedziały jakie będą wnioski z kontroli NIK. Należy tutaj przywołać fakt, że w przypadku wystąpienia z roszczeniami HRS przeciwko PKP PLK na pewno ten dokument (raport) pojawi się w postępowaniu dowodowym. Dla HRS to argumenty o niebagatelnej mocy. Trudno jest mi też sobie wyobrazić aby jakikolwiek biegły powołany przez PKP PLK chciał podważać raport NIK . Tymczasem Zarząd PKP PLK został zawezwany do zwrotu nagród za projekt GSM.