Widzę, że celnie trafiłem wielonickowy spadkowy naganiaczu, zgodnie ze staropolskim powiedzeniem: "uderz w stół, a nożyce się odezwą". Prawdę powiesz kiedy się pomylisz, a na co dzień kłamiesz ile powietrza w płucach. Na nic nie naganiam (sam nie zdecydowałem), a nadto litery nie napisałem na forum Starward. Więcej, nawet nigdy nie wszedłem na jego forum.
A życzenia wsadź sobie..., bo przyszłość spółki zależy od zarządzających i wielu czynników związanych z nimi bezpośrednio, pośrednio i na które nie będą mieli wpływu.