Wygląda mi to, że "doktor" zgarnął z ulicy wałęsającego się chorego "kotka". "Doktor" zaaplikował kotkowi kroplówkę i umieścił czasowo w lecznicy z lepszym wyżywieniem, aniżeli ulica oferuje. Może intencje "doktora" są takie, że jeśli "kotek" podkuruje się, albo wręcz wykuruje, to zabierze go do swojego domu/rodziny jako wartość dodaną i "kotek" dołączy do rodziny. Może "doktor" ma w planach powiększyć swą rodzinę by była szczęśliwsza i lepiej ukierunkowana/przygotowana na wymogi/potrzeby świata.
https://notowania.pb.pl/instrument/PLNTRSW00019/notoria/informacje-spolka
https://notowania.pb.pl/instrument/PLMNLIT00014/moonlit/informacje-spolka
Gdyby takie okazały się docelowo intencje Notorii i Moonlita, to zrodzić mogłoby się z tego nowe, wszechstronniejsze, dużo potężniejsze ciało z aspiracjami rozwojowymi i na rynek główny lub ewentualnie również do nęcenia jakiegoś rekina celem pochwycenia.