Dnia 2017-06-06 o godz. 11:11 ~fox napisał(a):
> W związku z propozycją wypłaty dywidendy zaliczkowej nasuwa się pytanie:
> KTO KUPI FIRMĘ KTÓREJ PRZYSZŁE ZYSKI ZOSTAŁY JUŻ w części SPRZEDANE.
> Zakładając przy tym optymistycznie, że będą zyski, a nie straty.
> Przypomnę raz jeszcze - zysk za I kwartał 1,3 gr na akcję.
super trafne spostrzeżenie!
> Na giełdzie nie inwestuje się po to, by uzyskać zysk 2-4%, ale żeby kupić firmę której wartość rośnie i
> na dodatek wypłaca regularne dywidendy. A jak się inwestuje głównie pod dywidendę, to nie zaliczkową, ale regularną, wypłacaną co roku na znośnym poziomie, przy co najmniej w miarę stabilnej cenie akcji. Po co więc komu akcje ABCDATA?
też od dawna szukam odpowiedzi na to pytanie!
> Dlatego nie rozumiem ruchów zarządu, przy czym zakup akcji przez Panią prezes staje się tu też obciążeniem
> wiarygodności - nie chcę nawet tłumaczyć dlaczego.
też tak to interpretuję
> Firma jest jaka jest. Przynosi żenujący zysk ostatnio. Kurs leci na pysk od 3-4 lat w sposób charakterystyczny dla firm zmierzających do bankructwa. Działania zarządu są niezrozumiałe i podważają wiarygodność do spółki. Wypłacane w przeszłości dywidendy nie zawsze miały pokrycie w zyskach. Ciągle jakieś widmo kontroli skarbowej wisi nad spółką. Pojawia się zagraniczna konkurencja z dostępem do kapitału. No i nadzieja Xiaomi. Salon sprzedaży zwala z nóg. Nie wiem jak można było coś takiego wystrugać.
nic dodać, nic ująć - od dawna o tym piszę...
> Poza tym firma kontroluje sporą część rynku. Raporty mówią o zdrowych podstawach finansowych. Spadki kursu niby nie mają uzasadnienia - ale tak pisaliśmy niedawno przed ogłoszeniem propozycji nie wypłacania dywidendy za 2016r. i danych o zyskach. I już okazuje się, że uzasadnienie się pojawiło. No i przed nami walne. Racjonalne byłoby na nim wypłacenie dywidendy za 2016r. skoro jest tak dobrze, że chcą zaliczkową za 2017 wypłacić. Utrącenie niewydarzonego pomysłu o dywidendzie zaliczkowej. Podjęcie decyzji o wykupie własnych akcji, jeśli zdaniem zarządu i głównego akcjonariusza są niedowartościowane i zdrożeją w przyszłości.
Ja jestem ciekawy, czy ten skup powiedzie się i jaka będzie reakcja rynku. Raz już buy back był, a potem wcale nie było dobrze...
A i jeszcze. Może by ograniczyć działalność inwestycyjną, skoro firma osiąga zysk w dotychczasowych inwestycji na poziomie błędu rachunkowego (a jeszcze inflacja). Ale tu się nie znam i zarząd powinien lepiej wiedzieć co robi i jakie są perspektywy. Do tego dochodzą uwarunkowania zewnętrzne, np. w postaci likwidacji OFE i 500+ na kredyt. Absurdalne przepisy skarbowe i karnoskarbowe, niestabilność podatkowa i kursu walut, też inflacja.
Też jestem ciekawy, co zrobia fundy z takimi niepłynnymi aktywami jak data...
> I niech nikt nie kieruje się w decyzjach tym co ja tu piszę. Po prostu jest to dyskusja przedstawiająca wnioski z faktów, fakty, wymiana subiektywnych poglądów, próba jakiejś analizy.
Bądź spokojny, przecież tu są takie jasioteoflujkowe-martołkowe eksperty, że wiedzą lepiej wszystko od kilku lat i tylko rynek nie pozwala im zarobić... ;)