konflikt w organach spółki zawsze szkodzi, czego najlepszym dowodem jest skonfliktowana poprzednia Rada Nadzorcza, która niczego nie osiągała.
Tu ktoś jest potrzebny, który ma dar przekonania Pana Barczyka a także Pana Parosy. Natomiast nie ma żadnych szans aby Aton wyprowadzić na prostą bedąc w konflikcie z twórcą technologii oraz najwiekszym akcjonariuszem.
Także spory sądowe nie zwiększają wartość firmy i nie wrócą akcjonariuszom stracony kapitał.