A podsumowując nie wszyscy mają w zwyczaju
ogłaszać całemu światu źe coś tam udało zarobić.
mógłbym moje sukcesy i poraźki wymieniać
godzinami nawet dniami.powiem tylko źe moje
obroty przez lata które spędziłem na giełdzie są nieowybraźalne .i trudne do zliczenia.z rekordów
pamiętam tylko źe w ciągu dna obróciłem 1200 kontraktów
na wig 20.a na akcjach ponad 1.5 mln.a takich dni było duźo
ale to było dawno kiedy rynek na to pozwalał.pozdr