Dziękuję za kulturalną odpowiedź. Co do URPL to jest urzędem między innymi regulującym już obowiązujące certyfikaty. Czyli jeśli wyrób RT-LAMP zostanie oznaczony certyfikatem zgodności CE oraz certyfikatem przypisanym do produktów do diagnostyki in vitro IVD, to urząd ma kompetencje wycofać ww. certyfikaty.
Jeśli zaś chodzi o produkcję, to na test RT-LAMP składa się mieszanina reakcyjna w formie płynnej. Tak to wygląda od strony technologicznej. Z prezentacji wiemy, że test ma postać probówki o zawartości płynu zawierającego odczynnik. Oszacujmy więc, że w jednej probówce jest 0,5 ml płynu. To oznacza, że zamowienie do Indii warte około 10 mln pln, stanowiły testy zawierające zaledwie 125 litrów płynu reakcyjnego. Umieszczenie w 250 tys. probówek takiej ilości odczynnika nie stanowi większego wyzwania dla firm produkcyjnych tak zaawansowanych jak Medicofarma. Co więcej, sądzę że rozlanie odczynnika do probówek, by zrealizować zamówienie dla BI Biotech w Indiach to kwestia niecałego dnia przy zautomatyzowanej linii produkcyjnej. Dlatego 2 mln testów tygodniowo, wydaje mi się realną liczbą.