Dziękuję za komentarz. Kojarzymy się jeszcze z forum BML i jeśli pamięć mnie nie zawodzi, dobrze się tam Pan prezentował. Spotykamy się znowu. Jeśli wypowiada się Pan o walidacji testu, to PZH dokonuje tego w oparciu o znacznie mniejszą ilość próbek, słyszałem o kilkunastu, kilkudziesięciu. Walidacja wewnętrzna w IGN została przeprowadzona na znacznie większej ilości próbek. Co do CE, oboje wiemy, że w formularzu zgłoszeniowym są punkty związane z instrukcją użytkowania, czy kwestiami bezpieczeństwa, które w przypadku takiego testu są czysto abstrakcyjne. Reagenty tego rodzaju są zupełnie nieszkodliwe i CE/IVD w tym przypadku może być kwestią paru dni, co też zostało podkreślone w wykładzie, że certyfikacja może zostać sfinalizowana w bieżącym tygodniu.
Pozdrawiam serdecznie.