Nie o to chodzi akcjonariusz, ani Ty ani ja ani nikt tu chyba nie jest insiderem. Wszyscy możemy jedynie opierać się na dostępnych ogólnie informacjach i je interpretować pozytywnie jak ja, Mike czy inni albo negatywnie jak np. Ty i nie ma w tym nic złego a czasem nawet rodzi się konstruktywna dyskusja. Czy komunikacja że strony spółki jest dobra ostatnimi czasy nie, czy są opóźnienia tak ale można interpretować to pozytywnie lub negatywnie i to jest w porządku. Ty jednak atakujesz osoby które mają pozytywne spojrzenie i interpretacje ostatnich wydarzeń nazywając ich w tym chyba I mnie osobami nieuczciwymi czy święcie przekonanym o sukcesie. Nie mamy prawa do własnej opini i interpretacji faktów?