Widzę że na Bankierze nie trzeba ani zlecać diagnozy, ani szukać doradców. Są na miejscu i rwą się do pomocy. Psychologów amatorów też nie brakuje. Dziękuję za troskę o moją psychikę oraz mój portfel. Nie zamierzam pozbywać się kury znoszącej złote jajka. W 90% przypadków buduję pozycje długoterminowo, zwłaszcza tam gdzie widzę szansę na znaczny wzrost kursu i solidne dywidendy. Jak dotąd taka strategia mnie nie zawiodła. Inspiracją do mojego wpisu było nachalne, wręcz zorganizowane zachowanie trolli. Nie jestem świeżakiem, tylko świadomym inwestorem. A że jestem normalnym człowiekiem, męczy mnie spam jaki tworzą trolle i pozwalam sobie czasem napisać kilka słów, gdy poziom dezinformacji zaczyna przekraczać granice zdrowego rozsądku. Wolałbym konstruktywną dyskusję i znacznie mniejszą ilość postów na tym forum, za to jedynie wartościowych i merytorycznych. Moje wnioski są dokładnie takie, jak napisałem wyżej. To nie monolog, tylko kilka zdań, analiza z obserwacji, do której każdy może się odnieść lub ją zignorować. Jeśli chodzi o JDM to flagowiec i katalizator rozwoju, to fakt. Co do ciągłości wydawniczej zgoda, pozostałe tytuły dziś nie mają takiego hype, ale nie lekceważyłbym ich. Niejeden symulator potrafił zaskoczyć. Tutaj spółka wybrała tytuły w których widzi największy potencjał i co jest ultra istotne: te tytuły są, nie zostały zaniechane, nie zostały wyrzucone do śmietnika. Wszystko było jasno zakomunikowane przez spółkę tymczasem co wypisywała trollownia? Kłamstwa, obelgi, ściemę i to jest przykre a właściwie męczące. Gdy mowa o tym co po JDM to wcale nie musi być cisza. Wersje na PS i Xbox mogą zrobić lepszy wynik sprzedażowym od wersji na PC, a portowanie to dużo mniejsze koszty niż tworzenie gry od zera. Znacznie szybszy proces. Społeczność konsolowa jest mocno zainteresowana już teraz, co już widać po pytaniach. O tym również napisałem, zachęcam do zapoznania się zamiast złośliwych komentarzy. Tak więc jeśli dorzucimy do wersji PC drugi i trzeci tego kalibru tytuł na konsole oraz do każdej z nich DLC mamy potencjał kilkukrotnie wyższy niż sama wersja na konsole. Długi ogon sprzedażowy oraz piękną monetyzację tytułu. Spółka zapowiedziała aktualizację strategii na III kwartał. Czy moim zdaniem dowiemy się jakie zapatrywania na proces rozwijania tytułu oraz maksymalizację zysków ma spółka? Jak najbardziej. Ale mam też świadomość, że to dopiero początek i że nie wszyscy, którzy dziś krzyczą na forum zostaną z nami do momentu wydań dodatków DLC oraz wersji na konsole. Na ich miejsce przyjda nowi i najprawdopodobniej będą wchodzić na zupełnie innych poziomach. Co ciekawe mamy weekend i nagle cisza. Jak makiem zasiał. Trolle zamilkły, jakby ktoś im odłączył zasilanie. A jeszcze wczoraj malowali rzeczywistość farbą strachu i pędzlem kłamstw, tworząc z forum śmietnik. Dziś są nieobecni jakby skończyła się zmiana w trollowni. Gdy trolle hałasują, często oznacza to, że komuś zależy, byś nie patrzył uważnie. A jak tylko przychodzi weekend nastaje cisza. Dość wymowne.