956 000 akcji - tyle poszło w przeciągu tych kilkunastu dni od początku podwyższenia obrotów, czyli od 7 lipca do 22 lipca do godziny 12:30. Większość z tego była sprzedawana w taki sam sposób czyli paczki po 30-40k na PKC. Był wyczekiwany odpowiedni moment kiedy w arkuszu pojawiło się kilku chętnych. Jaki z tego wniosek? Nie ruszymy dopóki ten ktoś nie wyspie się ze wszystkiego, a może już wszystko poszło?